Zwiedzanie Wyspy Wielkanocnej: W szczerym polu

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Wizyta na Wyspie Wielkanocnej to wyjątkowe przeżycie. Zasługuje na miejsce wśród siedmiu cudów świata, przewyższając Chrystusa Zbawiciela i prawdopodobnie jeden lub dwa inne. Zacznę od śmiałego stwierdzenia: odwiedzenie Wyspy Wielkanocnej zasługuje na miejsce wśród Siedmiu Cudów Świata, przewyższające Chrystusa Zbawiciela i prawdopodobnie jeden lub dwa inne. Konkluzja jest taka, że ​​Kia i ja odwiedziliśmy wszystkie siedem cudów świata i wierzymy, że wizyta na Wyspie Wielkanocnej zasługuje na miejsce wśród największych zabytków ludzkości. Tam, na odludziu, często się o nim zapomina w porównaniu z pomnikami i konstrukcjami głównego nurtu. Ale nie należy o tym zapominać...

Zwiedzanie Wyspy Wielkanocnej: W szczerym polu

Wizyta na Wyspie Wielkanocnej to wyjątkowe przeżycie. Zasługuje na miejsce wśród siedmiu cudów świata, przewyższając Chrystusa Odkupiciela i zapewne inne

Zacznę od odważnego stwierdzenia: odwiedzenie Wyspy Wielkanocnej zasługuje na miejsce wśród Siedmiu Cudów Świata, przewyższające Chrystusa Zbawiciela i zapewne jeszcze jeden czy dwa inne.

Konkluzja jest taka, że ​​Kia i ja odwiedziliśmy wszystkie siedem cudów świata i wierzymy, że wizyta na Wyspie Wielkanocnej zasługuje na miejsce wśród największych zabytków ludzkości. Tam, na odludziu, często się o nim zapomina w porównaniu z pomnikami i konstrukcjami głównego nurtu.

Ale nie należy o tym zapominać i naprawdę nie można tego przegapić. Z wielu powodów zostawiliśmy nasze serca na Wyspie Wielkanocnej na środku Pacyfiku.

Na naszą wizytę czekaliśmy z niecierpliwością, zwłaszcza że nastąpiła pięć miesięcy po naszym pierwszym zaplanowanym wyjeździe. Pierwotnie planowaliśmy polecieć z Tahiti do Chile w grudniu, ale ze względu na wygórowane ceny biletów lotniczych, zaimprowizowany rejs, nieplanowaną podróż przez USA i tani bilet do Kolumbii wylądowaliśmy w Chile w maju.

Budżet szybko się uszczuplił, ale nie było mowy o tym, żeby nie pojechać na Wyspę Wielkanocną. To był punkt na liście życzeń, którego tak wiele osób nigdy nie miało szansy zrobić – jak moglibyśmy zrezygnować z takiej okazji?

I tak, po wielu przeglądach Skyscannera, zarezerwowaliśmy kilka tanich biletów do Hanga Roa, „stolicy” Wyspy Wielkanocnej.

Kiedy przyjechaliśmy, Kia i ja uśmiechaliśmy się do siebie. „Uwierzysz, że jesteśmy na Wyspie Wielkanocnej?” pytaliśmy dalej. Chłopcu z Norwich i dziewczynie z Tower Hamlets trudno było uwierzyć, że wylądowaliśmy w jednym z najbardziej odległych i ekskluzywnych miejsc na świecie.

Wskoczyliśmy do taksówki do Chez Maria Goretti, uroczego pensjonatu, który zarezerwowaliśmy na sześć nocy. W Santiago podróżniczka o imieniu Ruth powiedziała nam, że pięć dni to za długo, ponieważ wyspa jest tak mała, ale chcieliśmy mieć pewność, że zobaczyliśmy wszystko. Przecież odległość i budżet sprawiły, że prawdopodobnie już nigdy nie wrócimy do tego wyjątkowego miejsca.

alt="odwiedź-wyspę-wielkanocną-hanga-roa">

Po zakwaterowaniu się w Chez Maria Goretti postanowiliśmy złożyć krótką wizytę na pobliskim Ko Te Riku. Zamiast skromnego miejsca, jakiego się spodziewaliśmy, natknęliśmy się na kilka imponujących posągów (lub „moai”) dzikich koni wędrujących po polach poniżej. To był nasz pierwszy smak cudów, które miały nadejść.

W odległości 30 km można objechać wyspę rowerem, ale ponieważ Kia dopiero niedawno nauczyła się prowadzić samochód, postanowiliśmy zamiast tego wypożyczyć samochód, aby się po niej poruszać. Następnego dnia jechaliśmy w kierunku przeciwnym do ruchu wskazówek zegara zewnętrzną drogą wyspy, zatrzymując się najpierw przy głównej atrakcji Rano Raraku.

Co zaskakujące, miejsce było prawie puste, a wokół niego kręciło się nie więcej niż 20 turystów. W porównaniu z Machu Picchu czy nawet Chrystusem Odkupicielem była to oaza spokoju.

alt=“Odwiedź-Wielkanoc-Wyspę-Wielki-Koleś”>„Wielki Koleś” w Rano Raraku

Odwiedzających wita „Wielki Koleś”, ogromny i imponujący Moai, który stoi na straży wejścia na teren obiektu.

Dalej znajdują się dziesiątki kultowych Moai, a także słynne Tukuturi, najbardziej podobne do człowieka z Moai. Nazwaliśmy je brzydkim kaczątkiem z Wyspy Wielkanocnej.

alt="wizyta-wyspa-wielkanocna-brzydkie-kaczątko">Tukuturi w Rano Raraku

Zauważyliśmy, że bardzo mało osób odwiedziło drugą część samego kamieniołomu (lewa ścieżka na rozwidleniu). Chociaż nie było już możliwe zbliżenie się do moai w tym miejscu, widok tak wielu rozproszonych po ich miejscach urodzenia był głęboko upokarzający.

alt="visit-easter-island-quarry">Moai rozproszone po Rano Raraku

Po Rano Raraku pojechaliśmy do Ahu Tongariki i jego 15 imponujących posągów stojących na baczność na tle jasnoniebieskiego nieba. Oto nagranie okładek National Geographic i filmów dokumentalnych Discovery Channel.

Kiedy staliśmy w cieniu Moai, zastanawialiśmy się, jak człowiek mógł stworzyć takie stworzenia bez nowoczesnych narzędzi i sprzętu, a następnie niemal się zniszczyć.

alt="visit-easter-island-ahu-tongariki">Kultowa Ahu Tongariki

Resztę pobytu wykorzystaliśmy na zwiedzanie głównych atrakcji plaży Anakena, Maunga Terevaka i Ahu Tepeu, a także mniejszych atrakcji Rano Kau i Orongo Ceremonial Village.

Nie mogliśmy się również powstrzymać od odwiedzenia dwóch głównych atrakcji Rano Raraku i Ahu Tongariki po raz drugi. Warto zaznaczyć, że podczas naszej drugiej wizyty Rano Raraku był znacznie bardziej zajęty (w porze lunchu, a nie wczesnym rankiem), dlatego warto zaplanować dwie różne wizyty, aby wynieść jak najwięcej z niemal duchowego doświadczenia.

Po drugie, warto poświęcić czas na zwiedzenie kilku mniejszych atrakcji wyspy (np. Ahu Tepeu). Wiele z nich nie jest wymienionych jako obowiązkowe, ale nie chcielibyśmy ich przegapić.

Krótko mówiąc, Ruth się myliła. Jest więcej niż wystarczająco, abyś był zajęty przez pięć dni. Po tak długiej podróży, aby się tam dostać, dlaczego chcesz tak szybko wyjechać? Nawet jeśli na chwilę zapomnimy o skansenie, burzliwej historii lub całkowitej izolacji i oddaleniu Wyspy Wielkanocnej, zapierające dech w piersiach piękno tego miejsca zawsze pozostanie.

Któregoś razu, gdy jechaliśmy przez wyspę, zwróciłem się do Kii i powiedziałem, że jest tak piękna, że ​​aż mi ciążyło na sercu. Wylesianie na wyspie ma niezwykły skutek. Czasami można odnieść wrażenie, że podróżuje się po idyllicznej angielskiej wsi.

Ale potem patrzysz na czyste, błękitne niebo, dostrzegasz białą piaszczystą plażę, turkusową lagunę lub kołyszące się palmy i zdajesz sobie sprawę, że to może być rajska wyspa, o której zawsze marzyłeś.

Wizyta na Wyspie Wielkanocnej: najważniejsze informacje

Co: Pięć dni i sześć nocy na Wyspie Wielkanocnej, jednej z najbardziej odległych społeczności na ziemi. Na wyspie znajdują się posągi Moai – jedna z największych tajemnic planety.

Gdzie: Mieszkaliśmy w hotelu Chez Maria Goretti, uroczym pensjonacie położonym w bujnym ogrodzie w jedynej osadzie na Wyspie Wielkanocnej, Hanga Roa. Hotel oferuje proste, ale komfortowe pokoje i uroczą część wspólną, w której goście mogą się zrelaksować i odprężyć po męczącym dniu.

Śniadanie (wliczone w cenę) to wspaniała uczta ze świeżymi i pysznymi ciastami podanymi do mocnej kawy i dojrzałych owoców. Aby uzyskać najlepsze ceny, skontaktuj się bezpośrednio z hotelem: napisz e-mail na adres info@chezmariagoretti.com lub zadzwoń pod numer 56-32-2100459.

Kiedy: Na Wyspie Wielkanocnej przez cały rok panuje ciepły klimat tropikalny. Przez cały rok wieje chłodna morska bryza, która pomaga utrzymać przyjemny klimat. Jeśli jednak odwiedzisz Wyspę Wielkanocną latem (od grudnia do lutego), temperatura może wzrosnąć powyżej 27°C (81°F).

Od stycznia do marca to szczyt sezonu, co oznacza wyższe ceny i większą liczbę odwiedzających. W lutym odbywa się festiwal Tapati Rapa Nui, który również przyciąga tłumy. Od lipca do sierpnia może być nieco chłodniej, ze średnią temperaturą 22 ° C (72 ° F), chociaż silne wiatry często sprawiają, że wydaje się jeszcze chłodniej.

Sezony poboczne, od kwietnia do czerwca i od października do grudnia, to świetny czas na wizytę, ponieważ klimat jest umiarkowany, a ceny są tańsze.

Jak: Jak wspomniałem wcześniej, wyspa jest odległa. Jest to jeden z powodów, dla których jest to tak poszukiwany cel podróży. Jednak to sprawia, że ​​zwiedzanie Wyspy Wielkanocnej jest pewnym wyzwaniem. Jedyne bezpośrednie loty odbywają się z Tahiti w Polinezji Francuskiej lub z Santiago na kontynencie chilijskim.

Zasadniczo masz przed sobą długi lot przesiadkowy, jeśli nie dotarłeś jeszcze do tych miejsc docelowych. LAN to jedyna linia lotnicza oferująca loty na Wyspę Wielkanocną. Ich najnowocześniejsza flota wypływa co tydzień z Tahiti (5,5 godziny) lub codziennie (z wyjątkiem wtorków) z Santiago (6 godzin). Zarezerwuj przez skyscanner.net.

W przeciwnym razie dostęp do tej odległej wyspy jest możliwy wyłącznie prywatnym jachtem lub statkiem wycieczkowym. Ale uwaga, na wyspę nawiedzają silne wiatry przez cały rok, zwłaszcza latem.

Sama wyspa jest łatwa w nawigacji. Najlepszym sposobem, aby to zobaczyć, jest wypożyczenie samochodu w Aku Aku Turismo już od 50 dolarów dziennie. Do wyboru masz niezawodną armadę pojazdów 4x4, hatchbacków, skuterów i quadów.

Na wyspie jest tylko jedno miasto, Hanga Roa, więc większość obiektów noclegowych, w tym Hotel Chez Maria Goretti, znajduje się właśnie tam. Do przejechania są dwie główne trasy: południowo-wschodnia i zachodnia. Większość „pocztówkowych” atrakcji znajduje się na dłuższej trasie południowo-wschodniej, ale nie można też pominąć mniejszych atrakcji zachodnich.

W czasie wizyty na Wyspie Wielkanocnej (maj 2015) nie było opłaty za wstęp ze względu na restrukturyzację finansów parku. Wcześniej opłata za wstęp do Parku Narodowego Rapa Nui dla wszystkich osób niebędących Chilijczykami wynosiła 60 dolarów. Jeśli więc odwiedzisz Wyspę Wielkanocną, powinieneś spodziewać się czegoś podobnego.

stary=„„>

Lonely Planet Chile & Easter Island zawiera kompleksowy przewodnik turystyczny po Wyspie Wielkanocnej, idealny dla tych, którzy chcą zarówno poznać główne atrakcje, jak i wybrać mniej uczęszczaną drogę.
.