Rejs po rzece Mekong: pierwszy raz w trasie niezależnego podróżnika
Flagi i głośniki czy autentyczne lokalne doświadczenia? Nie byliśmy pewni, czego się spodziewać podczas rejsu po rzece Mekong statkiem G Adventures z Sajgonu do Siem Reap. Nie wiedziałem, czego się spodziewać po rejsie po rzece Mekong przez Wietnam i Kambodżę. Po pierwsze, po raz pierwszy od czterech lat podróżowałem bez Petera. Po drugie, czytałam mieszane recenzje na temat Wietnamu, a po trzecie, miałam wyruszyć w trasę z wcześniej zaplanowaną trasą. Nie będę udawać, że moja „niezależna” podróż obejmowała hostele i karaluchy. Moje zadania poza Atlas & Boots doprowadziły mnie do wielu...
Rejs po rzece Mekong: pierwszy raz w trasie niezależnego podróżnika
Flagi i głośniki czy autentyczne lokalne doświadczenia? Nie byliśmy pewni, czego się spodziewać podczas rejsu po rzece Mekong firmy G Adventures z Sajgonu do Siem Reap
Nie wiedziałem, czego się spodziewać po rejsie po rzece Mekong przez Wietnam i Kambodżę. Po pierwsze, po raz pierwszy od czterech lat podróżowałem bez Petera. Po drugie, czytałam mieszane recenzje na temat Wietnamu, a po trzecie, miałam wyruszyć w trasę z wcześniej zaplanowaną trasą.
Nie będę udawać, że moja „niezależna” podróż obejmowała hostele i karaluchy. Moje zadania poza Atlas & Boots zaprowadziły mnie do wielu luksusowych kurortów na całym świecie, ale nigdy wcześniej nie brałem udziału w planowanej wycieczce grupowej.
Przebłyski, które widziałem podczas poprzednich podróży, nie były pozytywne: masowe przerzucanie się od artefaktu do artefaktu, doskonale wiedząc, że zapamiętasz dokładnie 1,7% wykładu, tak stanowczo wygłoszonego przez twojego cierpliwego przewodnika.
Niemniej jednak z otwartym umysłem wybrałem się na rejs po rzece Mekong z Sajgonu do Siem Reap. Podczas naszego rejsu po Pacyfiku nauczyłem się, aby nie oceniać stylu podróżowania tylko dlatego, że nie jest mój.
stary=„„>
Widok na Mekong (Zdjęcie: G Adventures)
Moje pierwsze wrażenie po wizycie w Sajgonie było takie, jak się spodziewałem: duszny azjatycki upał, wilgotny jak Mekong, plątanina ludzi przepychających się przez tłum, pędzące silniki i skutery oraz pulsująca energia, którą trudno zdefiniować.
Sajgon! pomyślałem. Jestem w Sajgonie! I moje wątpliwości co do Wietnamu rozwiały się.
Sajgon, czyli obecnie miasto Ho Chi Minh, słynie z wielu powodów, a przede wszystkim ze swojej roli w wojnie w Wietnamie. Upadek Sajgonu 30 kwietnia 1975 r. oznaczał koniec wojny i początek przejścia do formalnego zjednoczenia w ramach republiki socjalistycznej.
Czterdzieści lat później Sajgon wydaje się być usiany totemami kapitalizmu: jest tam mnóstwo drapaczy chmur, luksusowych sklepów i hoteli sieciowych. Lonely Planet opisuje go jako „Wietnam w jego najbardziej zawrotnym wydaniu”, będący domem chaotycznego wiru opcji, „od najlepszych hoteli po najtańsze pensjonaty, najekskluzywniejsze restauracje i najsmaczniejsze stragany uliczne, najwspanialsze butiki i tłumy targowisk”.
Oczywiście, jeśli naprawdę chcesz zobaczyć kraj, musisz opuścić jego miasta i wkrótce zrobiliśmy to na pokładzie Toum Tiou II, przytulnej, dobrze wyposażonej łodzi rzecznej z zaledwie 14 kabinami.
stary=„„>
Toum Tiou II (Zdjęcie: G Adventures)
Pierwszą rzeczą, którą zauważyłem na pokładzie, była demografia. Na pokładzie było więcej kobiet podróżujących samotnie, niż się spodziewałem, od 20 do 50 lat. Na pokładzie było małżeństwo, które właśnie wybrało się na wycieczkę po Tybecie i dziewczyna, która popłynęła na Antarktydę (w trzymiesięczną podróż z sześcioma mężczyznami na pokładzie małego jachtu). Najwyraźniej nie byli typowymi pasażerami rejsów wycieczkowych. Może jednak wycieczka grupowa byłaby fajna.
alt="Widok łodzi wiosłowych na przystanku podczas naszego rejsu po rzece Mekong">
Malownicze łodzie wiosłowe przepływają obok wyspy Thoi Son
Naszym pierwszym przystankiem była Vĩnh Trang, misterna świątynia buddyjska, w której mieszkają trzej gigantyczni Buddowie i pięknie utrzymany teren, a następnie wizyta w fabryce kokosów na wyspie Thoi Son. Wyspa była bardziej turystyczna, niż się spodziewałem – co podsyciło moje początkowe obawy – ale malownicze widoki sprawiły, że wizyta była warta zachodu.
Następnego dnia zwiedzaliśmy Sa Dec, tętniącą życiem dzielnicę słynącą z targu. Tutaj rzuciliśmy okiem na tradycyjne życie nad Mekongiem, od towarzyskich babć targujących się z miejscowymi po hipsterskie dzieciaki na małych rowerkach.
- alt=“Sa Dec, Flusskreuzfahrt auf dem Mekong“>
- alt=“Hipster-Kind, Flusskreuzfahrt auf dem Mekong“>
Żywe ryby obracały się w muszlach, podczas gdy nagie ptaki nieokreślonego pochodzenia leżały martwe na ołtarzach. Wyblakłe kolonialne wille wysychały od gorąca, łuszcząca się kilkudziesięcioletnia farba ze szwów.
Zatrzymaliśmy się w pagodzie Kien An Cung, nieprawdopodobnym miejscu, aby dowiedzieć się więcej o Kochanku, filmie z 1992 roku nakręconym i nakręconym w Wietnamie, będącym kroniką nielegalnego romansu pomiędzy francuskim naiwnym a bogatym Chińczykiem we francuskich Indochinach. Była to zabawna przerwa, po której wróciliśmy do Toum Tiou II na lunch, a następnie udaliśmy się na wieczorną wizytę w Sam Mountain.
Następnego dnia przejechaliśmy do Kambodży, która jest moim ulubionym krajem od czasu mojej wizyty w 2011 roku. Martwiłam się, że moje pierwsze wrażenie zostanie zszargane, ponieważ wiele rzeczy dzieje się po raz drugi.
Ku mojemu zaskoczeniu Kambodżę jeszcze lepiej poznawało się z rzeki. Podczas mojej poprzedniej podróży trzymałem się turystycznej triady Phnom Penh, Siem Reap i Sihanoukville. Rejs po rzece pozwolił nam zatrzymać się w nieznanych wcześniej wioskach i wyspach rzadko odwiedzanych przez turystów.
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
Peter i ja powiedzieliśmy, że nie podróżujemy po to, żeby poznawać ludzi, ale żeby zobaczyć niezwykłe krajobrazy i przyrodę w całej okazałości. Jednak Kambodża najlepiej czuje się w towarzystwie miejscowych.
Nasz dyrektor ds. doświadczeń, Kim
Tak naprawdę to lokalne doświadczenia zachęciły mnie do wzięcia udziału w rejsie po rzece Mekong. Gdybym nie wybrał się na wycieczkę, nie poznałbym Oum Son Thoma, 82-letniego ocalałego z Czerwonych Khmerów, który jako wolontariusz jest nauczycielem w prowizorycznej klasie na wyspie Koh Chen.
Nie otrzymałbym też błogosławieństwa od mnicha buddyjskiego w Kampong Tralach, co było słodkim i otrzeźwiającym przeżyciem, które zapamiętam na zawsze.
alt="Buddyjskie błogosławieństwa podczas naszego rejsu po Mekongu">
Otrzymanie buddyjskiego błogosławieństwa w Kampong Tralach
Gdy płynęliśmy do Siem Reap, do słynnych świątyń Angkor, wiedziałem, że zapamiętam nie tylko podpórki pod książki w Sajgonie i Siem Reap, ale wszystkie miejsca, które widziałem pomiędzy.
Lekcja, jaką wyciągnąłem, jest taka, że nie należy unikać wycieczek grupowych, ale należy wybierać mądrze.
Luksusowy rejs po Mekongu oferuje przejazd z buforem; Nigdy nie podchodzą zbyt blisko ani nie brudzą. Z drugiej strony alternatywne opcje, takie jak G Adventures, oferują bardziej lokalne doświadczenia wśród podróżników o podobnych poglądach.
Tej ostatniej kwestii nie należy lekceważyć. Naprawdę doceniam podróżowanie z ludźmi, którzy mają poczucie zabawy i przygody; kto mógłby zjeść nogę tarantuli i powiedzieć, że „smakuje jak makaron”; który może uraczy Cię historiami z pierwszej ręki o przeprawie przez Morze Południowe. Tak, to był inny sposób podróżowania, ale w mgnieniu oka zrobiłbym to jeszcze raz.
Rejs po Mekongu: najważniejsze informacje
Co: 10-dniowy rejs po rzece Mekong z Sajgonu w Wietnamie do Siem Reap w Kambodży.
Gdzie: Podróżowaliśmy na pokładzie Toum Tiou II, zaskakująco przestronnej łodzi rzecznej z 14 przytulnymi kabinami. Kabiny wyposażone są w dwa pojedyncze łóżka, które można połączyć w łóżko podwójne. Każda kabina posiada łazienkę z prysznicem z ciepłą wodą, klimatyzację, sejf, suszarkę do włosów i duże okno z widokiem na Mekong.
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
- alt=““>
(Zdjęcia: G Adventures)
Do dyspozycji Gości jest wspólna jadalnia, bezpłatna kawa i herbata (oraz ciasteczka!) przez cały dzień i noc, część wypoczynkowa, taras słoneczny i bar. (Jeśli masz szczęście i masz Mitcha jako barmana, koniecznie zamów mojito!)
Posiłki na pokładzie przygotowywane są ze smacznych, lokalnych składników i dużej ilości świeżych owoców. Szef kuchni, kelnerzy i reszta załogi są wspaniali i profesjonalni. Nie mogłem prosić o więcej.
Kiedy: Najlepszy czas na podróż do Wietnamu to wiosna (od lutego do kwietnia) i jesień (od sierpnia do października). Temperatury są bardziej umiarkowane, a opady są mniejsze. Kambodża jest ciepła przez cały rok. Pora sucha trwa od listopada do marca, ale podróżowanie w porze deszczowej jest w porządku.
Deszcz zwykle pada krótko po południu i rzadko wpływa na plany podróży. W rzeczywistości tłumy są lżejsze, Angkor Wat jest najbardziej wystawny, a Mekong płynie swobodniej.
Jak: Pojechałem z G Adventures Mekong River Cruise Adventure w cenie 1299 funtów za osobę na 10-dniową wycieczkę z Sajgonu do Siem Reap. Cena obejmuje większość posiłków, zajęć i dyrektora ds. doświadczenia (CEO). Aby uzyskać więcej informacji lub dokonać rezerwacji, zadzwoń pod numer 0344 272 2040 lub odwiedź stronę gadventures.com.
Pamiętaj, że ceny nie obejmują lotów. Linie Vietnam Airlines oferują jedyne w Wielkiej Brytanii loty bez przesiadek do Wietnamu, obejmujące codzienne loty z Terminalu 4 na lotnisku Heathrow do Hanoi lub Sajgonu. Zarezerwuj przez skyscanner.net.
alt="Przewodnik po rejsie po rzece Mekong">
Lonely Planet Vietnam, Kambodża, Laos i Północna Tajlandia oferuje kompleksowy przewodnik turystyczny po Phnom Penh i delcie Mekongu, idealny dla tych, którzy chcą zarówno odkryć najważniejsze atrakcje, jak i wybrać mniej uczęszczaną drogę.
Ujawnienie: Podróżowaliśmy do Wietnamu i Kambodży przy wsparciu G Adventures. Wszystkie publikacje to mówią, ale tak naprawdę nie gwarantujemy pozytywnych relacji. Mówimy, co myślimy – dobrze i źle – dzięki czemu możesz podejmować świadome decyzje, korzystając ze uczciwych porad. .