Sen Williamsa kończy się w ćwierćfinale: czy legendy mogą jeszcze zabłysnąć?
Venus Williams przegrywa w ćwierćfinale gry podwójnej US Open 2025. Pomimo porażki jej powrót do tenisa pozostaje inspirujący.

Sen Williamsa kończy się w ćwierćfinale: czy legendy mogą jeszcze zabłysnąć?
Venus Williams, była wielka tenisistka, ogłosiła dzisiaj, że odchodzi z rywalizacji w grze podwójnej podczas US Open. W ćwierćfinale 45-latka, która grała razem z Kanadyjką Leylah Fernandez, musiała przyznać się do porażki z rozstawionymi w pierwszej kolejności duetami Taylor Townsend z USA i Kateriną Siniakovą z Czech. Mecz zakończył się wynikiem 1:6, 2:6 i trwał łącznie 56 minut. Występ ten był pierwszym występem Williamsa w Wielkim Szlemie od dwóch lat po 16-miesięcznej przerwie.
Po meczu Williams otrzymał owację na stojąco od publiczności, z wielkim uznaniem. Zarówno Townsend, jak i Siniakova chwalili legendę tenisa. Townsend, która jako źródło inspiracji podała siostry Williams, wyraziła, jak ważne dla niej było rywalizowanie z tak wspaniałą sportsmenką. Siniakova nazwała Williamsa „legendą” i mówiła o przywileju grania przeciwko niej. Mimo porażki Williams podkreśliła, że jest dumna z powrotu na kort po długiej przerwie i chce dalej aktywnie grać w tenisa. Otrzymała dzikie karty w grze pojedynczej, deblu i grze mieszanej podczas US Open i nie straciła seta w swoim pierwszym meczu deblowym u boku Fernandeza.
Powrót na wielką scenę
Powrót Williamsa na turnieje był niezwykłym momentem po długiej przerwie w karierze. Jej ostatnimi ważnymi zawodami był US Open 2023. Podczas swojego powrotu startowała także w grze pojedynczej i deblu mieszanym, ale odpadła w pierwszej rundzie zawodów gry pojedynczej i gry mieszanej. Pomimo tych niepowodzeń postawiła sobie za cel dalszą grę na wysokim poziomie. Jej udział w Flushing Meadows obejmuje karierę trwającą 28 lat od jej debiutu. To czyni ją najstarszą zawodniczką w singlu od czasów Renee Richards.
W nadchodzących półfinałach Townsend i Siniakova zmierzą się z rozstawionymi z numerem czwartym Veroniką Kudermetovą i Elise Mertens. Turniej pokazuje, jak rozwinęła się rywalizacja w tenisie kobiet i które młode talenty mogą nadal błyszczeć na dużej scenie.
Mając na koncie 14 tytułów Wielkiego Szlema w grze podwójnej i 7 tytułów w grze pojedynczej, Williams jest jednym z odnoszących największe sukcesy tenisistów w historii. Pomimo wyzwań i bolesnych porażek w US Open pozostaje dla wielu wzorem do naśladowania i integralną częścią tenisowego krajobrazu.
Dalszy rozwój turnieju pozostawia miejsce także dla innych czołowych zawodniczek, w tym numer dwa – Sary Errani i Jasmine Paolini, które zmierzą się z Gabrielą Dąbrowskim i Erin Routliffe. Turniej gry podwójnej kobiet pozostaje ekscytujący i pokazuje różnorodność talentów oraz siłę rywalizacji.
Ogólnie rzecz biorąc, występ Williamsa był symbolem wytrwałości i pasji w sporcie oraz przypomnieniem, że kort tenisowy to także miejsce niezwykłych zysków.