Podróż, która mnie zmieniła: Jini Reddy
Podróż, która mnie zmieniła: Jini Reddy
od trekkingu w Nepalu do eksploracji Iranu i Pakistanu, autorka Jini Reddy utrzymuje nas z historiami o podróży, które zmieniłeś
Gdyby kiedykolwiek istniała tajemnicza międzynarodowa kobieta, prawdopodobnie byłaby bardzo podobna do Jini Reddy. Jako brytyjski autor i dziennikarz Jini mieszkał w Londynie, Montrealu, Hongkongu, Prowansji i Tiflis
alt = „Autor Jini Reddy Smiles”>
Podróżowała do dolin Kalash w Pakistanie pod uzbrojonym strażnikiem, ukończyła obwód Annapurna z nastroju i osiedliła się w domu męskim w zniechęcającym mieście Delhi.
Jako autorka Jini zdobyła nagrodę British Guild of Travel Writers Award za debiut „Wild Times”, a niedawno została mianowana jedną z „Women of Impact” National Geographic.
W swojej nowej książce „Wanderland” Jini łączy naturalne pisanie, osobiste refleksję i wspomnienia, aby nagrywać swoje poszukiwania magicznego w krajobrazie. Tutaj opowiada nam o podróży, którą zmieniła.
Wanderland to wyjątkowa literatura podróżnicza. Kto to jest?
Wanderland dotyczy moich poszukiwania magii w krajobrazie. Byłem pisarzem podróży przez długi czas i zawsze czułem się przyciągany do magii i mistycyzmu. Byłem również bardzo zainspirowany ludźmi z rdzennych kultur, które poznałem podczas moich podróży. Mówili o społeczności z wrażliwymi mocami natury i uznałem to za fascynujące. Chciałem wiedzieć, czy jako normalna osoba mogłabym doświadczyć tego rodzaju połączenia.
Wylądowałem na dość niekonwencjonalnej ścieżce przez różne krajobrazy w Wielkiej Brytanii i miałem niezwykłe spotkania i doświadczenia. Powiedziałbym, że książka jest odpowiednia dla każdego, kto jest zainteresowany duchowością, mistycyzmem, wędrówką i przyrodą w szerszym sensie.
Uwielbiam fikcję i starałem się z niej opowiedzieć. Ważne było również dla mnie, że moja książka jest dostępna i zrozumiała i jest zabawna. Nie pasuje tak łatwo w gatunku, ale nigdy nie lubiłem pudełek! Zdecydowanie nie mam poczucia dopasowania do niczego.
Jak iść jako ktoś, kto znajduje pocieszenie w przyrodzie z blokadą?
Mam szczęście, że na końcu mojej ulicy mam ogród i cichy las. Idę tam na spacer każdego ranka, a czasem puszczam swój strach, czasami po prostu lubię szczególnie intensywną wiosnę.
alt = „Autor Jini Reddy uruchamia rower”> Jini Reddy Jini Reddy wznosi się na swoim rowerze
Mam też rower, który pomaga i mieszkam w bardzo zielonej dzielnicy. Ale nie każdy ma ogród, las lub dostęp do krajobrazu parku. Doświadcz blokady z wysokiego przemytu wymaga zupełnie innego poziomu oporu.
Powiedziałeś, że czujesz się mile widziany w naturze, ale również zdajesz sobie sprawę, że istnieją bariery dla ludzi z klasy robotniczej i kolorowych. Dlaczego ważne jest, aby wejść w naturę?
Myślę, że bariery są często zakorzenione w czynnikach społeczno -ekonomicznych. I musimy wziąć pod uwagę historię własności gruntów w kraju - jest w większości biała, prawda? Wszystkie te rzeczy mają wpływ i kształtują postrzeganie miejsc i odbiór, które mogą otrzymać.
Byłem pisarzem podróży, więc jestem przyzwyczajony do podróży do nowych miejsc i czuję się jak zewnętrzny, i zgadzam się. Czasami czułem się w Wielkiej Brytanii, w moim miejscu narodzin, ale jest bardzo widoczne i niewygodne. Ale to nigdy nie powstrzymałoby mnie od badań. A natura nie ocenia, czy wiesz? Relacje między tobą a naturą lub krajobrazem wokół ciebie jest głęboko osobistą rzeczą.
Myślę, że musimy dostać świeże powietrze do naszych płuc. Bycie na zewnątrz daje nową perspektywę i jest to dobre dla zdrowia psychicznego. Wybrzeże, rzeki, góry, parki i łąki to piękne miejsca do pozostania. Nasza dusza potrzebuje piękna. Myślę, że we współczesnym świecie zbyt łatwo jest zapomnieć, że my, ludzie, jesteśmy częścią natury.
Zwracamy się do podróży, którą zmieniła. Który region najbardziej wpłynął na to?
Jeśli chodzi o podróż, która naprawdę mnie zmieniła, powinna to być moja pierwsza wielka podróż do Azji. Byłem po dwudziestce i zostawiłem dobrą robotę w wydawnictwie, aby dobrowolnie zaangażować się w Nepalu. Miałem bardzo niejasne plany, brak karty kredytowej, 500 funtów, bez telefonu i bez zakwaterowania. Nie można było znaleźć przyjaciela przyjaciela, że odebrałby mnie na lotnisku. Pierwsze 24 godziny były szokiem dla mojego systemu i szybko dorosłem!
Następnego dnia skonsultowałem się z Oracle (moją samotną liderem planety) i postanowiłem wędrować po obwodzie Annapurna, 21-dniowej wędrówce, która przecina przełęcz górski o wysokości 5500 m (18 044 stóp), jeden z najwyższych w Nepalu. Sam, nigdy więcej niż wędrówka w Peak District.alt = "Widok obwodu Annapurna"> ZZVET/Shutterstock Widok obwodu Annapurna
Na szczęście poszedłem na wykład na wysokości i zauważyłem, że będę przytłoczony. Przez przypadek spotkałem faceta z Yorkshire tego samego dnia i wędrowaliśmy razem. Przekraczanie tego paszportu Thorung LA było najtrudniejszą rzeczą, jaką kiedykolwiek zrobiłem w całym moim życiu.Jeśli chodzi o to, jak mnie zmieniło, rozwinąłem większe zaufanie do mojej zdolności do podróżowania i dbania o siebie w nieznanych, odległych środowiskach.
Myślę, że Iran miał na mnie duży wpływ. Moje doświadczenie było tak sprzeczne ze wszystkim, co przeczytałem w prasie. Irańczycy są tacy ciepli, taki poetycki, taki zabawny -kochający! Uwielbiałem wiejskie krajobrazy i miasta, które podróżowałem. Byłem całkowicie oczarowany. Naprawdę czuję się z Irańczykami, którzy są tak zabawni i nadal żyją z ograniczeniami.
alt = „Podróż do Iranu miała duży wpływ na Jini Reddy”> anujak jaimook/miguthstock Agha Bozorg Mosque w Kashan, Iran
Miałem to samo w Pakistanie. Wyjątkowo piękny kraj pełen wspaniałych, ciepłych ludzi. Odwiedziłem doliny Kalasch i miałem przy tej okazji uzbrojoną eskorta, składającą się z czterech ochroniarzy z Kalasnikowa, ponieważ wiadomo było, że talibowie poruszali się po tym obszarze. Pamiętam, że dostał rozwlekany obraz księżniczki Diany. Najwyraźniej poszła do jego wioski, więc zmienili nazwę wioski na cześć w „Diana”.
Którą podróż chcesz powtórzyć?
Chciałbym wrócić do Namibii. To była prawdziwa lekcja siły szorstkiej, dzikiej natury. To było upokarzające. Chciałbym zobaczyć grupę dzieci z centrum miasta w tym obszarze; Aby zobaczyć, jakie skutki może to mieć na twoje podejście do życia.
Było miejsce w pobliżu granicy z Angolą - wleciałam z pilotem w małym samolocie - a kiedy wylądowaliśmy, wszystko, co widziałem, to ten pagórkowaty, brzoskwinkowy piasek. I żadnych ludzi. Myślałem, że halucynowałem.
Czy nadal masz wymarzone miejsce, którego jeszcze nie widziałeś?
Chciałbym podróżować na Wyspy Faroe lub do Finlandii lub na kanadyjskim Jukonie lub na terytoriach północno -zachodnich. W dzisiejszych czasach czuję się dość pociągany na północy!
alt = "Parrot Nurwi relaks na Mykines, Wyspy Faroe"> Atlas & Boots Wyspy Faroe znajdują się na szczycie listy Reddy's To-Sea
Przewodnik podróży czy nie przewodnik turystyczny?
Och, myślę, że przewodnik podróży jest świetny. Po prostu nie podążałbym za nimi wiernie! Polecam Brattt. I nie tylko dlatego, że opublikowałeś moją pierwszą książkę Wild Times. Założycielka, Hilary Bradt, jest bardzo interesującą kobietą.
Czy jesteś planistą lub obserwatorami?
Trochę obu. W dzisiejszych czasach lubię wiedzieć, gdzie mieszkam, ale nie mam żadnych opcji rzeczy, które widzę. Bardziej interesuje mnie połączenie z miejscem na głębszym i magicznym poziomie.
Ustanowiłem zamiar i wysyłałem myśl, zanim zacznę tam jeździć, aby uhonorować ducha miejsca, w którym jestem. Działa dla mnie - zawsze są chwile czystego zaklęcia, kiedy o tym myślę.
Hotel czy hostel (lub kemping)?
Wolę Airbnb i niezależnych ekologicznych lodków, domków lub rekolekcji. Zrobiłem swoją rolę podczas biwakowania, ale obecnie noszenie sprzętu nie jest już atrakcyjne. Zatrzymałem się w najbardziej spartańskich hostelach w Indiach; Kiedyś było jedynym miejscem, w którym mogłem znaleźć łóżko w męskim domu w Delhi. Bez doświadczenia, które chcę powtórzyć.
Zostałem również w niesamowicie efektownych, nawet pałacu i naprawdę mi się podobało! Ale nie potrzebuję tego. Lubię pozostać w miejscach, w których ochrona środowiska i społeczność są częścią etosu.
Jakie było Twoje najważniejsze doświadczenie w podróży?
To jest bardzo trudne. Prawie niemożliwe. Przychodzi mi na myśl Namibia. Uwielbiałem te szerokie, nierówne krajobrazy, ziemiste kolory. To jest po prostu surrealistyczne i wypędza wszystkie myśli z twojej głowy.
Musimy zapytać: Wystąpiłeś nago w Guardian Travel. Jak?
Byłem sam podczas naturalnych poszukiwań w Pirenees. Przez pięć dni pościłem i obozowałem na szczycie górskim. Było gorąco, w połowie latach leżących. Nie było tam nikogo i pomyślałem, dlaczego w ogóle dbam o ubrania? Więc zrobiłem mi zdjęcie z samozadowoleniem w aparacie. (Nie miałem ze mną telefonu. Zostawiłem go przewodnikowi, który mnie tu poprowadził.)
Zrobiłem kawałek do metra i to było zdjęcie, które zrobiłeś. Pięć lat później i tutaj jesteśmy w zamknięciu, a Strażnik szukał artykułów na temat podróży izolacyjnych, więc zasugerowałem moją historię Pireneesa. Miałem dosłownie jedno zdjęcie: The Naked!
https://www.instagram.com/p/b-o1x7bh5ko/
Wreszcie, po co podróżować?
jest w moim DNA. Mój ojciec był entuzjastycznym podróżnikiem. On i moja matka mieszkali w niektórych krajach, więc musiałem odziedziczyć gen. Dla mnie zawsze wydawało mi się drugą naturą. W dzisiejszych czasach jestem bardzo zainteresowany badaniem mojej ojczyzny, nie tylko ze względu na mój ślad CO2, ale także dlatego, że teraz mnie to przyciąga.
alt = „>
Robert MacFarlane opisuje kraj turystyczny Jini Reddy jako „zabawne, delikatne, oryginalne i bardzo nowoczesne poszukiwanie magicznych (nie mitycznych) w brytyjskim krajobrazie, który rozśmieszył mnie i poruszył się”. Wanderland jest teraz dostępny jako twarda okładka.
Zdjęcie główne: Rapitpunt/Shutterstock