16 rzeczy o Brytyjczykach, które zadziwiają resztę świata

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Brytyjczycy to ekscentryczna grupa, która czasami graniczy z wręcz dobroczynnością. Od polowania na ser na wzgórzach po snorkeling na wrzosowiskach – Brytyjczycy są równie niesamowici, co czarujący. Według Reddita i odbiorców A&B w mediach społecznościowych oto niektóre z naszych najbardziej zagmatwanych cech. 1. Dlaczego w naszych uroczych miasteczkach wskaźnik morderstw jest porównywalny z Hondurasem... ...według naszych tajemnic kryminalnych. Jeśli wierzyć morderstwom w Midsomer, co dwa tygodnie w eleganckich wiejskich miasteczkach ktoś zostaje zamordowany. Jak ujął to pewien Amerykanin: „Midsomer to najniebezpieczniejsze miejsce na świecie, dosłownie gorsze niż meksykańskie miasta kartelowe”. 2. …

16 rzeczy o Brytyjczykach, które zadziwiają resztę świata

Brytyjczycy to ekscentryczna grupa, która czasami graniczy z wręcz dobroczynnością. Od polowania na ser na wzgórzach po snorkeling na wrzosowiskach – Brytyjczycy są równie niesamowici, co czarujący. Według Reddita i odbiorców A&B w mediach społecznościowych oto niektóre z naszych najbardziej zagmatwanych cech.

1. Dlaczego w naszych uroczych małych miasteczkach wskaźnik morderstw jest porównywalny z Hondurasem...

...według naszych kryminalnych zagadek. Jeśli wierzyć morderstwom w Midsomer, co dwa tygodnie w eleganckich wiejskich miasteczkach ktoś zostaje zamordowany. Jak ujął to pewien Amerykanin: „Midsomer to najniebezpieczniejsze miejsce na świecie, dosłownie gorsze niż meksykańskie miasta kartelowe”.

2. Jak możemy określić dokładne miejsce pochodzenia danej osoby na podstawie jej akcentu

To od Kanadyjczyka: „Zadziwia mnie i dezorientuje, jak można usłyszeć czyjś akcent i wiedzieć, z jakiej części kraju pochodzi: «Och, jesteś ze wschodniego Londynu, Gosterwood Street 51 i, jeśli się nie mylę, mieszkanie B?»”

3. Dlaczego doprowadzamy eufemizm do skrajności

Jeden z amerykańskich użytkowników zauważa: „Trzej żołnierze w okopach, zbliża się do nich cała dywizja wroga, a to oznacza: «Mamy mały problem». W wojnie koreańskiej tak naprawdę ginęli Brytyjczycy, ponieważ nie powiedzieli otwarcie w radiu o kłopotach, w jakich się znaleźli”.

4. Peruki prawnicze

stary=„„>Shutterstock

5. Jak podchodzimy do herbaty naprawdę, naprawdę poważnie

„Kultura herbaty. Teraz jestem Amerykaninem pochodzenia azjatyckiego i sam lubię herbatę, ale kiedy odwiedziłem Cambridge, widziałem faceta wyglądającego na około dwudziestkę, pijącego herbatę z wiktoriańskiego imbryka z kwiatowymi wzorami i w ogóle. Mówię o tych czajnikach, które wydają się przestarzałe i wyglądają, jakby miały ponad sto lat. Nawet w Azji nie widać takiego uzasadnionego uznania dla nich, głośno krzyczącego” – mówi zdezorientowany Redditor.

6. Dywan w łazience

OK, nie mamy na to obrony.

7. Dlaczego mamy DWA ODDZIELNE KRANY na ciepłą i zimną wodę

W związku z brytyjskim systemem sanitarnym i tym, jak zmusza on obcokrajowców do wyboru pomiędzy POPARZENIEM a ZAMROŻENIEM rąk na naszych brzegach, doszło do wirtualnego zamieszania. Oto Brytyjczyk w bluzie z kapturem wyjaśniający dlaczego.

8. Nasza miłość do kolejek

Oto stary żart jednego z użytkowników, który trafnie ilustruje tę kwestię:

Któregoś dnia szedłem ulicami miasta i natknąłem się na kolejkę. Zapytałem, po co ta kolejka, ale nikt nie wiedział, więc oczywiście w niej stanąłem, na wszelki wypadek. Czekałem godzinami, ale kolejka się nie przesuwała, więc przeprosiłem i poszedłem na przód, żeby zobaczyć, co się dzieje. Znalazłem starszego pana opierającego się o ścianę z przodu kolejki.

Zapytałem go: „Towarzyszu, po co ta kolejka?”

Odpowiedział: „Zatrzymałem się tutaj, aby oprzeć się o ścianę i odpocząć, a ci ludzie zaczęli ustawiać się za mną w kolejce”.

Zapytałem go: „Więc, towarzyszu, dlaczego po prostu nie pójdziesz?”

Skrzywił się. „Co i stracę miejsce w kolejce?”

9. Dlaczego tak bardzo przepraszamy

Przepraszanie za „myślenie”, że ktoś ma zły numer, gdy masz 100% pewności, że nie jesteś zainteresowany

– VeryBritishProblems (@SoVeryBritish)20. Listopad 2014

Rozmowa z mężczyzną w pociągu dziś rano: „Przepraszam”. „Przykro nam”. „Przykro nam”. „Przykro nam”. Kocham być Brytyjczykiem.

— Kia Abdullah (@KiaAbdullah) 15 marca 2011 r

Nawet jeśli jesteśmy niegrzeczni, zaczynamy i kończymy słowem „przepraszam”.

#Youknowyourrealondonerkiedy udoskonalisz słowo „przepraszam”, które sprawi, że zarówno Tobie, jak i odbiorcy będzie jasne, że uważasz go za idiotę. — Kia Abdullah (@KiaAbdullah) 22 kwietnia 2014 r

10. Dlaczego jesteśmy tak przywiązani do złej pogody

Jak ujął to jeden z Australijczyków: „Kto do cholery patrzy na Wielką Brytanię, patrzy na Australię i wysyła skazańców do Australii”.

11. Nietypowe uczucie w naszych SMS-ach

Agentka literacka Carrie Plitt wyjaśnia: „Pierwszy SMS, jaki otrzymałam od Brytyjki, nie zawiódł mnie: «Czy zechciałbyś dzisiaj pójść ze mną na herbatę? x» – zaproponowała moja nowa koleżanka, Alice. To było cudownie brytyjskie. Było to nie tylko zaproszenie na herbatę, ale także osobliwe uczucie zostać poproszony o wpadnięcie niczym wiktoriański jack-in-the-box. Jednak jedna rzecz mnie zmyliła i była to jedyna mała litera x na końcu jej wiadomości. Nic, co przeczytałem, nie przygotowało mnie na ten mały list. Czy było to zaprzeczeniem jej wypowiedzi? Ostrzeżenie dotyczące treści dla dorosłych? Nieznana zmienna? Zakładałem, że to literówka. Ale kiedy te małe xs zaczęły wypełniać większość SMS-ów i e-maili, które otrzymywałem od moich brytyjskich przyjaciół, musiałem zapytać. „To oczywiście pocałunek” – powiedziała Alice, obecnie moja samozwańcza przewodniczka kulturalna. „Zacząłem się martwić, że nigdy nie odwzajemniłeś mojego pocałunku.”

12. „Tak, mam pytanie, jaki do cholery jest smak Irn Bru?”

Uczciwe pytanie.

13. Liverpool

„Scouser. Dlaczego ubierają się jak Rosjanie i jakim językiem mówią?” zastanawia się jeden z Redditorów.

14. Dlaczego „bzdury” są złe, a „psie bzdury” są dobre

Kochamy psy, ok?

15. Nasza obsesja na punkcie klasy

Cockney, Mockney, Posh Boy i Toff. Chav, Common, Dziewczyna z Essex i Snob. Nie ma narodu bardziej dbającego o klasę niż Brytyjczycy. To w pewnym stopniu wyjaśnia, dlaczego w naszych gazetach najwyraźniej dopuszczalne jest drukowanie zdjęć topless zwykłych kobiet, ale nie księżnej.

16. Wreszcie, czym do cholery właściwie jest Wielka Brytania

stary=„„>Dozwolony użytek

Very British Problems Roba Temple’a to przezabawne spojrzenie na brytyjską psychikę.

Zdjęcie na okładce: National Trust
      .