Świat nie staje się lepszy

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Życie ludzi może się poprawiać, ale co ze wszystkim innym, co dzieli naszą planetę? W trudnych czasach użytkownicy mediów społecznościowych mają tendencję do dzielenia się skłaniającymi do myślenia fragmentami, wykresami i wykresami, które udowadniają, że ludzkość nigdy nie miała się lepiej. Wykresy te skupiają się na rozwoju pięknych rzeczy, takich jak podstawowa edukacja, umiejętność czytania i pisania, demokracja i szczepienia, oraz na spadku tak strasznych rzeczy, jak skrajne ubóstwo i śmiertelność dzieci. Diagramom często towarzyszą zwięzłe podpisy, takie jak „wspaniały dowód na to, że ludzkość tak naprawdę nie schrzaniła”. alt=„Warunki życia ludzi poprawiają się (Zdjęcie: Nasz świat w danych)”>Nasz świat w danych Warunki życia…

Świat nie staje się lepszy

Życie ludzi może się poprawiać, ale co ze wszystkim innym, co dzieli naszą planetę?

W trudnych czasach użytkownicy mediów społecznościowych mają tendencję do dzielenia się skłaniającymi do myślenia fragmentami, wykresami i wykresami, które udowadniają, że ludzkość nigdy nie miała się lepiej.

Wykresy te skupiają się na rozwoju pięknych rzeczy, takich jak podstawowa edukacja, umiejętność czytania i pisania, demokracja i szczepienia, oraz na spadku tak strasznych rzeczy, jak skrajne ubóstwo i śmiertelność dzieci.

Diagramom często towarzyszą zwięzłe podpisy, takie jak „wspaniały dowód na to, że ludzkość tak naprawdę nie schrzaniła”.

alt="Warunki życia ludzi poprawiają się (Zdjęcie: Nasz świat w danych)">Nasz świat w danychPoprawiają się warunki życia ludzi

Podpisy ignorują fakt, że ludzie nie są jedynym gatunkiem, który się liczy. Świat może być dla nas lepszym miejscem, ale co z milionami gatunków, które również nazywają Ziemię domem?

Nawet najbardziej wyważone debaty na temat zmian klimatycznych dotyczą naszego życia, naszych dzieci i naszej przyszłości. Być może ten solipsyzm jest konieczny; Być może większość ludzi po prostu nie przejmuje się problemem, chyba że wkrada się on w ich cień lub puka do drzwi. Są dzieci, rachunki i codzienne sprawy – kto jest w stanie martwić się gigantycznymi problemami, takimi jak zmiany klimatyczne?

Jednak gdy zajmujemy się codziennymi sprawami, nasze oddanie obscenicznemu konsumpcjonizmowi stopniowo sieje spustoszenie na całej planecie.

Utrata dzikiej przyrody

W zeszłym roku naukowcy ujawnili, że tylko w ciągu ostatnich 25 lat ludzie zniszczyli jedną dziesiątą obszarów dzikiej przyrody na Ziemi. Badanie opublikowane w czasopiśmie Current Biology ujawnia alarmujące odkrycia dotyczące dzikiej przyrody świata (definiowanej przez autorów jako „krajobrazy w dużej mierze nienaruszone biologicznie i ekologicznie, w dużej mierze wolne od ingerencji człowieka”).

alt="Zmiana klimatu: Amazonia">Czas snówAmazonia odpowiada za 30% dzikiej przyrody utraconej w ciągu ostatnich 25 lat

Z badania wynika, że ​​od początku lat 90. XX w. utracono około 3,3 mln km2 obszarów dzikiej przyrody, z czego 30% w Amazonii i 14% w Afryce Środkowej.

Ponadto trzy z 14 biomów lądowych na Ziemi nie mają już obszarów dzikiej przyrody o znaczeniu globalnym. W dodatkowych pięciu biomach pozostało obecnie mniej niż 10% dzikiej przyrody.

Jeżeli obecne tendencje się utrzymają, za niecałe sto lat na świecie może nie pozostać już żaden znaczący obszar dzikiej przyrody.

Szóste masowe wymieranie

Działalność człowieka zapoczątkowała to, co niektórzy naukowcy nazywają antropocenem, czyli okresem, w którym działalność człowieka zaczęła mieć znaczący globalny wpływ na geologię i ekosystemy Ziemi.

Naukowcy ostrzegają, że antropocen może zakończyć się nieodwracalnym masowym wymieraniem, które miałoby katastrofalne skutki dla życia na Ziemi.

alt="Działalność człowieka może wywołać szóste masowe wymieranie, twierdzą naukowcy">Czas snówNaukowcy twierdzą, że działalność człowieka może wywołać szóste masowe wymieranie

Szóste masowe wymieranie różni się od pięciu poprzednich masowych wymierań tym, że zostało spowodowane działalnością człowieka.

Przyczyny obejmują: globalne rozprzestrzenianie się gatunków obcych; dominacja człowieka nad światową produkcją pierwotną; działania człowieka w kierowaniu ewolucją; oraz nienasycony apetyt współczesnego społeczeństwa na budowę dróg (mimo ich destrukcyjnego wpływu na przyrodę) i nowe technologie (mimo ich toksycznego wpływu na środowisko).

Rosnące temperatury

Ubiegły rok był najgorętszy od czasu rozpoczęcia pomiarów w 1880 r.

Od końca XIX wieku średnia temperatura powierzchni Ziemi wzrosła o 1,1°C (2°F). Największe ocieplenie miało miejsce w ciągu ostatnich 35 lat, przy czym 16 z 17 najcieplejszych lat miało miejsce od 2001 r.

Rok 2016 był nie tylko najcieplejszym rokiem w historii, ale osiem z 12 miesięcy składających się na ten rok – od stycznia do września, z wyłączeniem czerwca – było najcieplejszymi w historii tych miesięcy. Październik, listopad i grudzień 2016 r. były drugimi najcieplejszymi w historii – we wszystkich trzech przypadkach po rekordach z 2015 r.

W tym samym roku Outside Online opublikował nekrolog dotyczący Wielkiej Rafy Koralowej. Zaczyna się:

„Wielka Rafa Koralowa w Australii zmarła w 2016 roku po długiej chorobie. Miała 25 milionów lat.

Przez większość swojego życia rafa była największą żywą konstrukcją na świecie i jedyną widoczną z kosmosu. Miał długość 2400 mil, obejmował 2900 pojedynczych raf i 1050 wysp. Ogólnie rzecz biorąc, był większy niż Wielka Brytania i charakteryzował się większą różnorodnością biologiczną niż cała Europa razem wzięta. Było domem dla 1625 gatunków ryb, 3000 gatunków mięczaków, 450 gatunków koralowców, 220 gatunków ptaków oraz 30 gatunków wielorybów i delfinów. Rafa ta była między innymi domem dla jednej z największych populacji manatów na świecie i największym miejscem lęgowym żółwi zielonych”.

Artykuł jest niewątpliwie alarmujący, ale być może takie akrobacje są konieczne, aby zwrócić uwagę świata na ważne, ale nieseksowne kwestie ochrony środowiska. W końcu lodowce topnieją w tempie lodowcowym i nikt nie jest w stanie skupić uwagi tak długo. Być może odważne akrobacje mogą odnieść sukces tam, gdzie statystyki i badania zawodzą.

Potrzeba działania

Powszechna apatia w połączeniu z tchórzostwem politycznym postawiła nas na drodze do katastrofy ekologicznej – i jest coraz gorzej.

Nowy prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump uważa zmiany klimatyczne za mistyfikację, a w jego rządzie jest pełno sceptyków i zaprzeczających tym zmianom. Ponadto po inauguracji Trumpa ze strony internetowej rządu USA usunięto odniesienia do zmian klimatycznych. Jasne jest, że sytuacja może się znacznie, znacznie pogorszyć.

alt=”Podobno Służba Parków Narodowych Stanów Zjednoczonych otrzymała zakaz zamieszczania tweetów po retweetach skierowanych przeciwko Trumpowi”>Czas snówWedług doniesień Służba Parków Narodowych USA otrzymała zakaz zamieszczania tweetów po retweetach skierowanych przeciwko Trumpowi

W czasie, gdy nawet strażnicy naszych najcenniejszych miejsc proszeni są o zachowanie apolityczności, wszyscy musimy zrobić więcej na poziomie indywidualnym.

Najciemniejsze czyny ludzkości – ludobójstwo, kolonizacja, niewolnictwo – zwykle dzieją się na przestrzeni dziesięcioleci, ukryte pod płaszczykiem normalności. Nie ma migających znaków ostrzegawczych ani krwistoczerwonych flag ostrzegawczych, ale raczej stopniowy podbój powszechnej opinii. Zmiany klimatyczne zachodzą w jeszcze dłuższym horyzoncie czasowym i wyraźnie trudno jest nam wyobrazić sobie przyszłe stulecie.

Na Ziemi żyje siedem miliardów ludzi. Życie ludzkie jest nam drogie – i drogie – ale ważniejsza jest planeta i jej ochrona. Różnorodność biologiczna jest większa od nas i mamy obowiązek zachować punkty odniesienia środowisk przedludzkich.

Podstawowa edukacja, umiejętność czytania i pisania, demokracja i szczepienia mogą ulec poprawie, a dla ludzi mogą to być najlepsze czasy, ale dla wszystkiego innego mogą być najgorsze.

stary=„„>

Misja: Czas marzeń
      .