Skoki spadochronowe w Cairns: skoki z wysokości 5 000 metrów

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

Po miesiącu spędzonym w Australii skoki spadochronowe w Cairns wydawały się odpowiednim sposobem na zakończenie epickiej podróży. Opadłam na poduszkę z roztargnioną miną osoby, która ma do czynienia z 200 kanałami i brakiem porządnego programu telewizyjnego pomiędzy nimi. Westchnęłam, po czym ziewnęłam i pochyliłam się. Po siedmiu dniach nurkowania w Wielkiej Rafie Koralowej i wszystkich cudach i adrenalinie z tym związanej, wydawało się, że zakończenie naszej miesięcznej podróży przez Australię dwoma dniami w hotelu w Cairns jest proste. Jasne, był tam świetny naleśnikarnia, która...

Skoki spadochronowe w Cairns: skoki z wysokości 5 000 metrów

Po miesiącu spędzonym w Australii skoki spadochronowe w Cairns wydawały się odpowiednim sposobem na zakończenie epickiej podróży

Opadłam na poduszkę z roztargnioną miną osoby, która ma do czynienia z 200 kanałami i brakiem porządnego programu telewizyjnego pomiędzy nimi. Westchnęłam, po czym ziewnęłam i pochyliłam się.

Po siedmiu dniach nurkowania w Wielkiej Rafie Koralowej i wszystkich cudach i adrenalinie z tym związanej, wydawało się, że zakończenie naszej miesięcznej podróży przez Australię dwoma dniami w hotelu w Cairns jest proste. Jasne, na końcu ulicy znajdował się świetny naleśnikarnia i tak, Aangan za rogiem miał doskonałą kuchnię indyjską, ale po biwakowaniu, wędrówkach, żeglowaniu i nurkowaniu w tym kraju wielkości kontynentu nie zadowoliliśmy się spokojnym pożegnaniem.

Nawiasem mówiąc, pozostało nam jeszcze kilka mil na karnecie Greyhound 10 000 KM, którą kupiliśmy do transportu i zwiedzania (teraz zastąpioną karnetem Whimit). Większość naszego limitu wykorzystaliśmy na przeprawę z Adelaide do Alice Springs, a następnie z Airlie Beach do Cairns, a także na wycieczkę po sąsiadach w Melbourne i dwudniowy biwak w Uluru. O dziwo, zostało nam jeszcze wystarczająco dużo mil na skoki spadochronowe w Cairns, więc z zapałem zarezerwowaliśmy lot w Skydive Australia.

alt="Nasz rydwan czeka na skok ze spadochronem w stosy kamieni">Atlas i butyNasz rydwan czeka

Zarówno Peter, jak i ja byliśmy już wcześniej skoczkami spadochronowymi i była to okazja, aby cieszyć się tym doświadczeniem i mieć wiedzę z pierwszej ręki na temat tego, czego się spodziewać. Wstaliśmy więc przed wschodem słońca i zebraliśmy się na dole, żeby odebrać nas o 5 rano.

Wewnątrz minibusa znajdowała się grupa sześciu pasażerów, wszyscy trzeźwi i z załzawionymi oczami, być może jeszcze nieświadomi tego, co ich czeka. Gdy na zewnątrz wstał świt, zauważyliśmy warstwę ciężkich chmur, które zdawały się drżeć i drżeć na poszarpanym niebie. Jeśli padało, skok ze spadochronem został odwołany; Na wysokości 5 000 metrów krople deszczu układają się jak igły, ponieważ spadają znacznie szybciej niż woda.

Trzymając kciuki za dobrą pogodę, dotarliśmy do Skydive Center, dopełniliśmy niezbędnych dokumentów i, ku pewnej irytacji, dokonaliśmy ważenia (uczciwy wynik po miesiącu rozwalonych śniadań Avo). Założyliśmy luźne spodnie i obcisłe ramiączka, a następnie obejrzeliśmy film instruktażowy.

alt="Gotowy do skoku ze spadochronem w stosy kamieni">Atlas i butyGotowy do lotu

Na zewnątrz pogoda się pogarszała, więc cierpliwie czekaliśmy, aż nasi instruktorzy sprawdzą. Po około godzinie dostaliśmy zielone światło i wsiedliśmy do vana z mieszaniną strachu i radości.

Instruktorzy byli typowo podekscytowani: gdy szliśmy na lotnisko, wszyscy tryskali entuzjazmem i entuzjazmem. Cechą ćpunów adrenaliny jest to, że adrenalina nigdy im się nie znudzi. Podczas zamieszek w jakiś sposób namaszczono nas „szwadronem śmierci”.

Niestety nie byłoby żadnej próby losu, bo gdy tylko dotarliśmy na lotnisko, okno pogodowe się zamknęło. Opróżnieni, czekaliśmy na lotnisku przez pół godziny, zanim wróciliśmy do centrum administracyjnego.

alt="Ciemne niebo podczas skoku ze spadochronem na stosy kamieni">Atlas i butyPonure niebo

Dwie osoby z naszej grupy wyszły, ponieważ tego popołudnia miały lot na złapanie. Resztę poproszono o chwilę zaczekania. Może nasz ostatni dzień w Australii byłby mimo wszystko mokrym podmuchem powietrza. Czekaliśmy kolejną godzinę, aż potrzeba kawy Petera przewyższyła potrzebę szybkości. Zapewniliśmy naszych instruktorów, że nadal chcemy skakać i zaraz po kawie wrócimy.

Zgodnie z prawem dotyczącym darni, gdy tylko dotarliśmy do kawiarni, zadzwonił instruktor i kazał nam go przynieść. Otworzyło się kolejne okno. Tym razem pakowaliśmy się do autobusu z poczuciem słabnącej nadziei; niebo na zewnątrz wydawało się gorsze niż wcześniej.

Nie musieliśmy się bać, bo zaraz po przybyciu na miejsce kazano nam założyć sprzęt i udać się do samolotu. Adrenalina znów zaczęła pompować. Gdy weszliśmy na pokład samolotu, zauważyłem, że Peter był spokojny i zrelaksowany, w całkowitym przeciwieństwie do naszego pierwszego skoku ze spadochronem. Jak powiedział w „City Girl, Country Boy”, ledwie się wzdrygnąłem, gdy po raz pierwszy wyskoczyłem z samolotu, podczas gdy on zasypywał mnie gradem przekleństw.

Nie oznacza to jednak, że nie było nerwów. Klient, który wisiał na pokładzie samolotu, poprosił o ułaskawienie. Gdyby to był mój pierwszy skok ze spadochronem, mógłby dać mi chwilę wytchnienia, ale gdy tak się stało, poczułem się spokojny i zrelaksowany.

Kiedy wyskakiwaliśmy z samolotu, zamiast krzyczeć i wrzeszczeć jak za pierwszym razem, rozejrzałem się dookoła, podziwiając widoki i ciesząc się uczuciem latania.

Jechaliśmy przez zagęszczone chmury i przekonałem się, że to prawda: przy tej wysokości i prędkości krople kłują jak igły. Na szczęście nie padało jeszcze i szybko pokonaliśmy bolesny odcinek.

Po minucie swobodnego spadania mój instruktor Ken ostrzegł mnie, że ciągnie za linę. Wystrzeliliśmy w radosnym pośpiechu, a potem zapadł nienaturalny spokój: dziwne uczucie farsy, jakby to było w jakiś sposób nierealne.

Atlas i buty

Ken dał mi wodze, a ja manewrowałem pod jego przewodnictwem. Po krótkiej chwili szczęśliwie oddałem kontrolę (nie bez powodu unikam prowadzenia samochodu). Kiedy tak skakaliśmy i kołysaliśmy się, cieszyłem się, że wziąłem pigułkę na chorobę lokomocyjną. Kiedy pierwszy raz skakaliśmy ze spadochronem, po narysowaniu okręgów na niebie poczułem totalne mdłości. Tym razem nie było nic poza zachwytem.

Wkrótce przyszedł czas na zejście. Pobiegliśmy w kierunku ziemi, a ja podniosłem nogi, jak pokazano na filmie instruktażowym. Gdy Ken uderzył o ziemię, ja również opuściłam stopy. Kołysaliśmy się przez chwilę, po czym uspokoiliśmy się, gdy w naszych żyłach zaczęła krążyć czysta adrenalina.

alt=„Świętowanie po locie po skoku spadochronowym w Cairns”>Atlas i butyŚwiętowanie po locie po skoku spadochronowym w Cairns

Krzyczeliśmy i wrzeszczeliśmy – to jedyna możliwa reakcja na lot na wysokość 5000 metrów. Peter dołączył do mnie ponownie i zastanawialiśmy się, czym różni się to od naszego pierwszego skoku ze spadochronem. To było mniej przerażające, ale równie ekscytujące.

Ken zadał nam pytanie, które zadaje wszystkim swoim ulotkom: Czy zrobiłbyś to jeszcze raz? Peter i ja zatrzymaliśmy się, a potem uśmiechnęliśmy się. Tak. Oczywiście, że zrobilibyśmy to jeszcze raz. I tak zakończyła się nasza australijska odyseja, i to jakże trafna.

Skoki spadochronowe w Cairns: najważniejsze

Co: Skoki spadochronowe w Cairns w Australii.

Gdzie: Mieszkaliśmy w hotelu Park Regis City Quays w Cairns, czystej i wygodnej bazie wypadowej do zwiedzania miasta i nie tylko. Pokoje są przestronne i funkcjonalne, wyposażone w lodówkę, kuchenkę mikrofalową i przytulny balkon.

Obok recepcji znajduje się basen na dachu i spokojna część wypoczynkowa. Park Regis City Quays oferuje również szeroką gamę apartamentów, w tym apartamenty z dwiema sypialniami i dużym balkonem, pełnowymiarową lodówką i kuchenką mikrofalową.

Kiedy: Cairns jest bramą do Wielkiej Rafy Koralowej, dlatego najlepszym czasem na wizytę jest lipiec–październik ze względu na dobrą widoczność oraz niewielkie opady deszczu i wiatru.

Jak: Wybraliśmy się na skoki spadochronowe w Cairns w profesjonalnym stroju Skydive Australia, dzięki któremu czuliśmy się w 100% bezpiecznie i komfortowo.

Do samego Cairns można dojechać samochodem z Hertz Australia, autobusem z Greyhound Australia lub samolotem na lotnisko w Cairns. Rezerwuj loty krajowe i międzynarodowe za pomocą Skyscanner po najlepszych cenach.

stary=„„>

Australia to ogromny kraj. Jeśli wolisz porzucić planowanie, polecamy firmę G Adventures i jej wycieczki po Australii w małych grupach.

Lonely Planet Australia to kompleksowy przewodnik turystyczny po kraju, idealny dla tych, którzy chcą zarówno odkryć najważniejsze atrakcje, jak i wybrać mniej uczęszczaną drogę.

Misja: Atlas & Boots
      .