7 wskazówek dla podróżujących samotnie

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am

1. Nie myśl, że musisz nawiązywać przyjaźnie Wszyscy eksperci ds. podróży mówią o tym, jak podczas podróży można poznać niesamowitych ludzi i nawiązać przyjaźnie na całe życie, ale czasami to nieprawda. To prawda, że ​​miejscowi są zazwyczaj przyjaźni, zaskakujący, otwierają oczy i zachwycają, ale towarzysze podróży są często bardziej jednorazowi. Niedawno wsiadłem do samolotu i wybrałem miejsce obok dwóch młodych kobiet, ponieważ pomyślałem, że dobrze byłoby spędzać z nimi czas. Niemal natychmiast zaczęli rozmawiać 100 słów na minutę o torebkach, butach i zakupach oraz o tym, jakie buty założyć na zakupy i...

7 wskazówek dla podróżujących samotnie

1. Nie myśl, że musisz zawierać przyjaźnie

Wszyscy eksperci ds. podróży zachwycają się tym, jak podczas podróży można poznać niesamowitych ludzi i nawiązać przyjaźnie na całe życie, ale czasami to nieprawda. To prawda, że ​​miejscowi są zazwyczaj przyjaźni, zaskakujący, otwierają oczy i zachwycają, ale towarzysze podróży są często bardziej jednorazowi.

Niedawno wsiadłem do samolotu i wybrałem miejsce obok dwóch młodych kobiet, ponieważ pomyślałem, że dobrze byłoby spędzać z nimi czas. Niemal natychmiast zaczęli rozmawiać 100 słów na minutę o torebkach, butach i zakupach, o tym, jakie buty założyć na zakupy i w jakich torebkach najlepiej przechowywać buty przy wymianie szpilek na płaskie podczas zakupów. Jęcząc w duchu, założyłam słuchawki i zwiększyłam głośność.

W trakcie podróży poznałem kilku znajomych, ale z żadnym nie chciałem przyjaźnić się „na całe życie”. Jeśli przydarzy Ci się to samo, nie martw się. Znajdź tylu samotnych przyjaciół, ilu potrzebujesz, wybierz się na wycieczkę, gdy poczujesz się samotny, a potem wróć do domu i raduj się, wiedząc, że nigdy więcej nie będziesz musiał spędzać godziny na rozmowach o torebkach, butach i zakupach z tymi ludźmi...

2. Kiedy będziesz w Rzymie... nie bądź idiotą

Jeśli jesteś w dużym, imprezowym mieście, śmiało zaszalej. Jeśli wolisz spokojny wypoczynek, spróbuj wymagającego pilatesu. Nie ma nic złego w wejściu w atmosferę miejsca, w którym się znajdujesz, po prostu nie bądź głupi. Kilka lat temu byłam na plaży w Miami, kiedy podszedł do mnie zielonooki model mężczyzny (zielone oczy i dołeczki to moje dwie największe słabości w życiu, więc proszę o wyrozumiałość).

Po krótkiej rozmowie zapytał, czy chcę popływać. Moja brytyjska rezerwa w połączeniu z azjatyckim konserwatyzmem (oraz fakt, że czułam się przy nim trochę blada i słaba) sprawiła, że ​​odmówiłam. Nigdy nie zachowywałam się zwyczajnie, więc odrzuciłam jego delikatne próby przekonania mnie.

W końcu spojrzał na mnie upominająco i powiedział: „No dalej! Jesteś w Miami!” Te słowa coś we mnie wywołały. Miał rację. Byłem w Miami, na litość boską! Właśnie przeżyłam chaotyczny rozwód i chociaż nie planowałam zaczynać na luzie, jeśli nie mogłabym pływać z modelem w Miami, byłabym zbyt przyzwoita, żeby w ogóle tam być.

I tak, ostrzegając, że to „tylko kąpiel”, zdjęłam sukienkę i weszłam z nim do ciepłej wody. Kilka minut później zaczął być namacalny i niemal natychmiast zamarłam. Delikatna perswazja szybko zamieniła się w naleganie, a gdy objął mnie ramionami, zaczęłam panikować. „Odpręż się” – powtarzał mi. „Odpręż się.”

Na próżno próbowałam go odepchnąć. Moje protesty stawały się coraz bardziej panikowane, aż w końcu zauważyłem, że ktoś idzie w naszą stronę. Powiedziałem mu stanowczo: „Puść mnie, bo będę krzyczeć”, co odniosło pożądany skutek. Wybiegłem z wody, zebrałem swoje rzeczy i pobiegłem z powrotem do hotelu.

Nie sądzę, żebym naprawdę czuł się zagrożony w wodzie; Dopiero gdy bezpiecznie wróciłem, zdałem sobie sprawę, jak bardzo byłem wstrząśnięty. Zdałem sobie sprawę, jak źle wszystko mogło się potoczyć, gdybym podjął tę szybką decyzję w nieco innym miejscu i czasie. W żadnym wypadku nie twierdzę, że ktokolwiek podejmuje podobną decyzję, jest „idiotą”, jak sugeruje tytuł; to po prostu sposób powiedzenia: bądź ostrożny.

Tak, podróżowanie polega na uwolnieniu się od zahamowań i dobrej zabawie, ale zachowaj zdrowy rozsądek i nie rób niczego, czego będziesz żałować.

3. …Ale miej otwarty umysł

Powiedziawszy to wszystko, warto wspomnieć, że powinieneś zachować otwarty umysł (bez narażania swojego bezpieczeństwa). Zwłaszcza kobiety korzystają z najróżniejszych mechanizmów, aby ograniczyć zajścia.

Niektórzy chodzą z grymasem na twarzy, inni ze słuchawkami i gazetą. Większość z nich ćwiczy unikanie kontaktu wzrokowego, gdy mężczyzna tak bardzo pragnie go złapać (tak, chłopaki, wiemy, kiedy to robisz). Cała ta zbroja może stworzyć barierę nie do pokonania podczas podróży, więc rozpoczynaj rozmowy, bądź otwarty i przystępny. I

Jeśli obawiasz się, że ktoś za dużo czyta z Twojej interakcji, wspomnij o chłopaku lub dziewczynie na początku rozmowy (nawet jeśli musisz to wymyślić). Nie zawsze będzie to środek odstraszający, ale przynajmniej jasno przedstawisz swoje intencje.

Jedną z rzeczy, których nauczysz się podczas podróży, jest to, że ludzie na ogół mają więcej głębi, niż mogłoby się wydawać (chyba że spędzają godziny na rozmowach o torbach, butach i zakupach). Weźmy faceta, którego głośne zachowanie doprowadziło mnie do odrzucenia go jako rozjaśnionego blondu i zadufanego w sobie faceta z Mykonos, który okazał się synem dyplomaty, który mieszkał w siedmiu różnych krajach, znał cztery języki i był jedną z najzabawniejszych osób, jakie spotkałem.

Albo faceta, który przyszedł do mnie bez zaproszenia na kawę, ale zamiast powierzchownego, agresywnego seksualnie Włocha, był prawdziwym dżentelmenem, który raczył mnie opowieściami od Perito Moreno po badania antropologiczne plemion polinezyjskich.

Bądź mądry, ale nie popadaj w paranoję. To cienka granica, ale zrozumiesz ją.

4. Uważaj na przekąski

Może to tylko moje wrażenie, ale zamiast towarzystwa kuszące może być zjedzenie pączka rano, następnie poranna kawa, a po południu naleśnik i oczywiście drinka przed udaniem się na spoczynek.

Samotne podróżowanie oznacza posiadanie własnego harmonogramu. Zatrzymanie się na przekąskę to świetny sposób na przełamanie dnia, ale nie przesadzaj. Podróżowanie powinno oczywiście być pobłażliwe, ale staraj się nie przesadzać. Nie jest to dobre dla Twojego zdrowia i pogorszy Twoje samopoczucie.

5. Lekka podróż… Nie, lżejsza

Nie jestem dziewczęcą dziewczyną. Nigdy nie noszę biżuterii, nienawidzę zakupów, „Notatnik” mnie nudził i, jak może zaświadczyć była redaktorka działu urody magazynu Asian Woman, ledwo otwieram szminkę, ale zdarza mi się zabierać ze sobą na wakacje cztery rodzaje butów (japonki na plażę, buty na płaskiej podeszwie do biegania, szpilki na imprezy i botki na podróż).

Optymalizuj w miarę możliwości. Niedawno pojechałam na kilka tygodni do Kambodży i miałam na sobie około 10% ubrań, które ze sobą przywiozłam. Pierz i noś w razie potrzeby, zwłaszcza podczas długotrwałych podróży.

Jeśli to możliwe, zamiast walizki wybierz plecak. Podróżowanie samotnie oznacza, że ​​nikt nie będzie nadzorował Twojego bagażu, a uwierz mi, manewrowanie walizką w łazience nie jest zabawne.

6. Naucz się języka (tak, nawet jeśli „wszyscy mówią po angielsku”!)

Byłem w Tiergarten w Berlinie i oglądałem, jak Włosi przegrywają z Hiszpanią 4:0, kiedy zaczęło padać. Nieznajomy obok mnie szarmancko podał mi swój parasol. Podszedłem i podziękowałem, po czym zadał mi pytanie (po niemiecku). Odpowiedziałem: „Przepraszam, mówię po angielsku”. Spróbował jeszcze raz, a ja pokręciłam głową. Zapytał: „Turysta?” Skinąłem głową nieśmiało.

Zwykle staram się zapamiętać kilka zwrotów z lokalnego języka, nawet jeśli jest to po prostu je ne parlais pas francais w ramach przygotowań do Paryża, ale w tym przypadku nie zawracałem sobie tym głowy, bo najwyraźniej „wszyscy w Berlinie mówią po angielsku”, a ponieważ berlińczycy nie są snobistyczni co do swojego języka jak Paryżanie, pomyślałem, że wszystko będzie dobrze.

Niemieckiemu panu udało się zapytać, czy popieram Włochy, czy Hiszpanię. Kiedy powiedziałem, że Włochy, udawał, że zabiera parasol (ponieważ w poprzednim meczu pokonali Niemcy), a my się śmialiśmy: krótka wymiana zdań, która nie wymagała słów, ale poza tą rozmową nie było mowy.

Było mi bardzo wstyd, że nie umiałam nawet powiedzieć „nie mówię po niemiecku”. Morał z tej historii jest następujący: naucz się czegoś z lokalnego języka, nawet jeśli twój własny jest powszechnie używany!

7. I oczywiście: nie zapomnij o aspektach praktycznych

Powiedz komuś, gdzie regularnie przebywasz i nie pomijaj nudnych rzeczy, takich jak robienie kopii paszportu, wykupienie ubezpieczenia podróżnego i korzystanie z ochrony (zarówno przed promieniowaniem UV, jak i tą, która jest przyjemniejsza). Podróżowanie ma być wyzwalające, być sposobem na uwolnienie wewnętrznego ducha wolności, na szaleństwo i swobodę, ale ludziom w domu zależy na Tobie, więc nie zaniedbuj mówienia im, gdzie jesteś i gdzie będziesz.

Podsumowując, oglądanie świata to jedna z najbardziej ekscytujących rzeczy, jakie możesz zrobić. Może zmienić Twoje spojrzenie na życie (zmieni, jeśli zrobisz to dobrze). Jeśli więc naprawdę chcesz gdzieś pojechać lub po prostu potrzebujesz trochę wolnego, ale nie możesz znaleźć nikogo, z kim mógłbyś pójść, po prostu idź.
.