Podróż, która mnie zmieniła: Amit Patel
Podróż, która mnie zmieniła: Amit Patel
Autor Amit Patel opowiada nam o swojej ulubionej podróży, która pozostaje na jego liście życzeń i o tym, jak zmieniło się dla niego podróżowanie po utracie wizji
Amit Patel urodził się jako kierowca wyścigowy. Jako nastolatek prawie (i dwóch jego przyjaciół) wjechał do stawu na chwiejnym motocyklu. Mniej więcej w tym samym czasie dołączył do lokalnej eskadry Korpusu Szkolenia Air i przyleciał w wentylację przy każdej okazji. Kiedy zakończył GCSE, świętował, skakając z samolotu na wysokości 13 000.
amit with Kika
Następnie, w wieku 33 lat, rok po ślubie, Amit stracił wzrok w ciągu 36 godzin. Uzyskał bolesną utratę zaufania i nie był już w stanie poradzić sobie z codziennymi zadaniami - trudnym ciosem dla mężczyzny, który rzucił się na ekstremalne.
Z pomocą swojego ślepego psa Kika Amit powoli osiągnął swoją niezależność, której podróż mówi w Kika & Me: Jak niezwykły niewidomy pies zmienił mój świat. Z okazji publikacji w miękkiej oprawie rozmawialiśmy z Amit o podróży, która go zmieniła.
Jaka jest wiadomość, którą czytelnicy, według ciebie, przyjmą od Kika i mnie?
Cokolwiek przejdziesz, wiesz, że nie jesteś sam. Pierwszym krokiem do przejścia jest poproszenie o pomoc, a wszystko jest możliwe u dobrych ludzi wokół ciebie. Zeznaczę.
Opowiedz nam o podróży, która cię zmieniła
Po ukończeniu studiów podróżowałem przez Indie przez sześć miesięcy i wspierałem wiejskie kliniki zdrowia ze wszystkim, od szczepień i badań, aby zobaczyć testy. Byłem poza siecią i naprawdę widziałem stronę Indii, której nigdy wcześniej nie doświadczyłem.
Poznałem ludzi, którzy ciężko pracowali i nie mieli niewiele do pokazania, ale byli naprawdę zadowoleni i zadowoleni ze swojego życia. Może to zabrzmieć jako kiczowato, nigdy nie byłem materialistycznym facetem, ale naprawdę dało mi to zupełnie nowe spojrzenie na to, co oznacza szczęście.
Jak zmieniła się podróż po stracie wzroku?
Kiedy straciłem wzrok, straciłem zdolność do pracy i podróży, zarówno w kraju, jak i na całym świecie. Podróż była dużą częścią mojej pracy i w tym momencie wszystko zatrzymało się dla mnie całkowicie. Nie byłem w stanie opuścić domu w spokoju, nie mówiąc już o niezależnie. Moja pierwsza solowa podróż transportem publicznym z moim białym kijem była jedną z najbardziej stresujących i wyczerpujących psychicznych podróży, jakie kiedykolwiek wykonałem.
Podróż jest dla mnie teraz trudniejsza. Muszę przemyśleć różne rzeczy i zaplanować więcej, zanim pójdę gdziekolwiek. W przeszłości lubiłem wrzucić kilka rzeczy do kieszeni i zarezerwowałem lot na weekend z nastroju. Teraz muszę zaplanować każdy krok mojej podróży, w tym powiadomienie linii lotniczej i lotniska, że potrzebuję podróży i pomocy, z wyprzedzeniem zarezerwowałem taksówki, znaleźć karty i transport lokalny, zanim osiągnę cel.
Z siecią w Nowym Jorku musisz przekraczać ulicę co kilka minut, ale jeśli to normalne, pojazdy zatrzymują się na przejściu zebry, prawie niemożliwe jest bezpieczne przekroczenie go. Brak obniżonych krawężników, niespójności w odliczeniach dotyczących nawierzchni i pary sprawiają, że NYC jest trudny
- Dr. Amit Patel (@blinddad_uk) 6 listopada 2019
Kika nie zapuszcza się na ulicę, gdy pojazd znajduje się na skrzyżowaniu
Nawet nie zacząłem przygotowywać mojego ślepego psa Kika do podróży (w obfitości jest dokumentacja i szczepienia). Może to zabrzmieć mniej efektownie i zabawnie, ale mam to, od rodzinnych wakacji na Wyspach Kanaryjskich po solową wycieczkę do Nowego Jorku z moim synem i Kiką. Nie pozwalam sobie na to, aby robić to, co chcę.
Którą podróż chcesz powtórzyć?
Moja żona Seema i ja pojechaliśmy do Maroka, zanim straciłem wzrok i oboje uwielbialiśmy nurkować w kulturze, języku i jedzenia. Chciałbym wrócić teraz. Myślę, że doceniałbym atmosferę, która pachnie i wyczuwa o wiele bardziej. Nie jestem nikim, kto siedzi na plaży, więc byłoby teraz idealne, aby odkrywać sukki i odkryć nowe potrawy!
Media-Credit "> David Mg/Shutterstock Kuszenie ulicy w Maroku
Czy nadal masz wymarzone miejsce, którego jeszcze nie odwiedziłeś?
Większość naszych podróży dotyczy jedzenia. Jedzenie i picie przez cel podróży to dla mnie idealne wakacje, a moim wymarzonym miejscem docelowym to rodzinna wycieczka do Meksyku. Staram się zachęcić moje dwoje dzieci do zostania smakoszem, abyśmy mogli nadal jeść przez świat! Począwszy od Meksyku i mam nadzieję, że pewnego dnia również w Japonii.
Czy jesteś planistą lub obserwatorami?
W przeszłości byłem generem Seh-Wie-Wie-Wie-Wie, ale najwyraźniej nie działa to już tak dobrze. Muszę się lepiej zorganizować, inaczej mój ślepy pies Kika nie mógł ze mną iść. Dawno minęły czasy, kiedy wspinałeś się do Eurostar, aby w weekend odwiedzić przyjaciół w Brukseli lub Paryżu. Z powodu zmienionej inwazji UE zwierząt domowych, niestety pod asystentami pracy, muszę zaplanować co najmniej trzy miesiące wcześniej.
Jakie było Twoje najważniejsze doświadczenie w podróży?
Ludzie myśleli, że szaleję za tym, ale mój trzy -letni syn sam z Nowym Jorkiem był moim najlepszym doświadczeniem w podróży. Nie tylko dlatego, że wszystko poszło dobrze, ale dlatego, że udowodniłem, że jako rodzic wizualnie nie ma tak naprawdę żadnych ograniczeń co do tego, co możesz zrobić lub gdzie możesz się udać.
Amit Patel Amit z synem i Kika
Hotel czy hostel (lub kemping)?
Hotel w całości.
Wreszcie, po co podróżować?
Jest tak wiele świata, że nic nie wiemy o tym, aby widzieć i uczyć się tyle. Sprawia, że podróżowanie jest bardziej doceniane dla otaczającego jej świata. W tej chwili ranga podróży jest silniejsza niż kiedykolwiek, dla eskapizmu, aby uwolnić głowę i odkryć nowe doświadczenia. Mam wrażenie, że podróż czyści duszę i czuje się odświeżona i odświeżona. Nie mogę się doczekać, aby wrócić do samolotu, gdy tylko będzie bezpieczny.
.
Kommentare (0)