To jest Afryka”: przydatna mantra czy brzydkie uprzedzenie?

Transparenz: Redaktionell erstellt und geprüft.
Veröffentlicht am und aktualisiert am

„This is Africa” (ang. TIA) służy do odrzucenia szeregu niedogodności, ale czy jego przypadkowe użycie utrwala szkodliwe stereotypy? Afryka, bardziej niż jakikolwiek inny kontynent, ma problem PR. Kultura popularna wmawia Zachodowi, że Afryka jest krajem konfliktów i głodu, gdzie postęp jest powolny i szerzy się korupcja. Nawet „lepsza” połowa Afryki pełna jest klisz: ogromne czerwone słońce, otwarta sawanna i przerażające plemiona w rodzimych strojach. Być może najczęstszy frazes jest owinięty uszczypliwym epitetem: „To jest Afryka” lub jej zdrobnienie TIA. TIA prowadzona jest przez Afrykanów i…

To jest Afryka”: przydatna mantra czy brzydkie uprzedzenie?

„This is Africa” (ang. TIA) służy do odrzucenia szeregu niedogodności, ale czy jego przypadkowe użycie utrwala szkodliwe stereotypy?

Afryka, bardziej niż jakikolwiek inny kontynent, ma problem PR. Kultura popularna wmawia Zachodowi, że Afryka jest krajem konfliktów i głodu, gdzie postęp jest powolny i szerzy się korupcja. Nawet „lepsza” połowa Afryki pełna jest klisz: ogromne czerwone słońce, otwarta sawanna i przerażające plemiona w rodzimych strojach.

Być może najczęstszy frazes jest owinięty uszczypliwym epitetem: „To jest Afryka” lub jej zdrobnienie TIA.

TIA jest używany zarówno przez Afrykanów, jak i nie-Afrykanów jako pieszczotliwe określenie i westchnienie rezygnacji. Służy do ignorowania szeregu niedogodności, od przerw w dostawie prądu i robót drogowych po ogólną nieefektywność, irytującą biurokrację i wątpliwą etykę. TIA to instrukcja, żeby płynąć z prądem, wziąć tabletkę uspokajającą, usiąść i zrelaksować się, bo cóż, tak właśnie dzieje się w Afryce.

alt="To jest Afryka">Atlas i butyTIA służy do odrzucenia złej infrastruktury i ogólnej nieefektywności

Podczas naszego miesiąca w Etiopii kilka razy usłyszeliśmy „To jest Afryka”, aby wyjaśnić przerwy w dostawie prądu, opóźnienia i ogólne zamieszanie na niskim szczeblu.

Sami używaliśmy go nie raz, aby się uspokoić w stresujących chwilach (a było ich wiele). TIA ma swoje zastosowanie jako uspokajająca mantra, ale można zadać sobie pytanie, czy termin ten jest redukcyjny.

Nawet dziś Afryka jest powszechnie postrzegana jako jednorodna całość. Kenijski autor i dziennikarz Binyavanga Wainaina pięknie to satyryzuje w swoim eseju How to Write About Africa: „W swoich pismach traktuj Afrykę tak, jakby była krajem. Jest gorąco i zakurzone, są tam pagórkowate łąki, ogromne stada zwierząt i wysocy, szczupli ludzie umierają z głodu. Albo jest gorąco i wilgotno, gdy bardzo mali ludzie jedzą naczelne. Nie daj się wciągnąć w dokładne opisy”.

Istnieją strony internetowe, aplikacje i konta na Twitterze rzucające wyzwanie ekspertom, którzy traktują Afrykę jako jeden kraj, ale nawet Afrykanie przyznają, że Afryka jako całość ma problemy.

Ja w Afryce: dlaczego nie możemy tego dostać, co jest z nami nie tak, dlaczego tacy jesteśmy?

Ja wszędzie indziej: Afryka to nie kraj, do cholery, to kontynent narodów zupełnie odmiennych kolorem i językiem, a dokładniej, ten redukcyjny imperializm jest źródłem wszystkich naszych nieszczęść https://t.co/24XLc0SSth

– Nesrine Malik (@NesrineMalik) 13 grudnia 2017 r

Cierpienie Nesrine Malik powtórzyło kilka osób biorących udział w naszych podróżach, a większość z nich rozpoczęła lub próbowała rozpocząć działalność gospodarczą w krajach afrykańskich.

Haile, hotelarka z Gonder w Etiopii, ze smutnym uśmiechem wyjaśniła chwilowy brak prądu, ciepłej wody i Wi-Fi i dodała: „To jest Afryka”.

Camie, kupiec z Dżibuti, powiedziała nam, że rząd Dżibuti niedawno zniósł obowiązek wizowy dla turystów. Uchylenie trwało pięć dni, dopóki wściekli lokalni biznesmeni nie pomogli go obalić. Te pięć dni zbiegło się z międzynarodowymi targami mającymi na celu wzmocnienie gospodarki kraju. Camie żałośnie wzruszyła ramionami. „To jest Afryka”.

TIA prawdopodobnie syntetyzuje przyjętą prawdę. To uspokajająca mantra i świadomy ukłon w stronę obecnego stanu rzeczy, ale czy jej użycie tak swobodnie utrwala szkodliwe stereotypy?

Tak, powie kilku luminarzy. TIA ma wiele negatywnych konsekwencji, które warto zbadać.

TIA promuje negatywne stereotypy

Jacqueline Muna Musiitwa, założycielka i partnerka zarządzająca Hoja Law Group w Rwandzie, mówi: „Chociaż otaczam się afrooptymistami, nigdy nie słyszałam TIA w pozytywnym kontekście. W ten sposób utrwala to negatywne stereotypy na temat Afryki”.

„Afryka dla Norwegii” delikatnie kpi ze stereotypów na temat Afryki

Prawniczka i aktywistka Rosalia Gitau zgadza się z tym: „Odkąd ruch Live Aid podbił serca i portfele ludzi w świecie zachodnim, etiopskie dziecko o bladej twarzy stało się symbolem Afryki: egzotycznej, potrzebującej i ofiary. Ale Afryka to znacznie więcej. Kontynent jest domem dla wielu języków, kultur, kolorów skóry, historii, ambicji, marzeń i przyszłości”.

TIA utrudnia połączenie międzyludzkie

Autorka Chimamanda Ngozi Adichie twierdzi, że wrzucanie do jednego worka wszystkich narodów afrykańskich utrudnia więzi międzyludzkie. W swoim wykładzie TED w 2009 roku dzieli się swoimi doświadczeniami związanymi ze studiowaniem w USA jako nastolatka: „Moja amerykańska współlokatorka była mną zszokowana. Zapytała, gdzie tak dobrze nauczyłem się angielskiego, i była zdezorientowana, gdy powiedziałam, że w Nigerii angielski jest językiem urzędowym”.

alt=”Autorkę Chimamanda Ngozi Adichie zapytano, w jaki sposób nauczyła się mówić po angielsku (języku urzędowym jej kraju).”>PRZETRZĄSAĆ; Dozwolony użytekAutorka Chimamanda Ngozi Adichie ostrzegała przed niebezpieczeństwami związanymi z „jedną historią”.

Adichie wyjaśnia: „Uderzyło mnie to: współczuła mi jeszcze zanim mnie zobaczyła. Jej domyślny stosunek do mnie jako Afrykanki był rodzajem protekcjonalnego współczucia w dobrych intencjach. Moja współlokatorka opowiedziała jedną historię o Afryce: jedną historię katastrofy. W tej jednej historii nie było możliwości, aby Afrykanie byli w jakikolwiek sposób do niej podobni, nie było możliwości odczuwania uczuć bardziej złożonych niż litość, nie było możliwości nawiązania kontaktu na równi z ludźmi”.

Adichie podsumowuje: „Oczywiście Afryka to kontynent pełen katastrof... Są jednak inne historie, które nie dotyczą katastrof i jest to bardzo ważne, równie ważne jest mówienie o nich”.

TIA wpływa na gospodarkę

TIA, czyli sposób myślenia, jaki reprezentuje, może zaszkodzić stabilnym krajom kontynentu. Jeśli w Demokratycznej Republice Konga wybuchnie wojna domowa, może to mieć wpływ na turystykę do tak odległych krajów, jak Senegal i Suazi.

Jeśli wirus Ebola zostanie wykryty w Gwinei, może to mieć wpływ na liczbę odwiedzających w Botswanie i Namibii. Połączenie 54 różnych narodów oznacza, że ​​są one ze sobą niesprawiedliwie powiązane – na dobre i na złe.

TIA powoduje apatię

Rosalia Gitau mówi, że TIA powoduje apatię. Na temat korupcji mówi: „[To] przestępstwo o zasięgu globalnym. Dotyka wszystkich, wszędzie, bez różnicy. Czarny, biały, kobieta, mężczyzna, bogaty czy biedny – korupcja to prawdziwy grzesznik walczący o równouprawnienie.

Ale dlaczego korupcja jest tak powszechna, chociaż nie wiemy, czym jest? Ponieważ nadajemy mu eufemistyczne wyrażenia typu „to jest życie”, „c’est la vie” czy TIA. Zakładamy, że ludzie załatwiają sprawy „skracając niektóre rogi”, „smarując ręce” lub „patrząc w inną stronę”. Ta apatia społeczna i związane z nią epitety muszą się teraz skończyć”.

Jacqueline Muna Musiitwa zgadza się z tym: „Afryka zmienia się szybko i idea TIA utrudnia intelektualny rozwój tych zmian. Jak można oczekiwać, że nastąpią zmiany, jeśli ciągle powtarza się wotum nieufności, oczekując najgorszego lub wyrażając szok, gdy najgorsze się nie zdarza?”

>Atlas i butyTIA: „Jak możesz oczekiwać zmian, jeśli wciąż powtarzasz wotum nieufności?”

Czczony brytyjski pisarz i krytyk AA Gill powiedział kiedyś: „Rozumiesz Afrykę albo jej nie rozumiesz”, tak jakby kontynent istniał po to, by służyć czemuś, a nie po prostu istnieć. W Atlas & Boots zauważyliśmy wyraźną różnicę pomiędzy Etiopią (bardzo trudne) a Dżibuti (bardzo łatwe). Kochaliśmy Mauritius, ale nienawidziliśmy Maroka. Egipt był fajny, podobnie jak Tunezja i oba różniły się od Kenii i Tanzanii.

Może nie chodzi o to, czy rozumiesz Afrykę, czy nie; Może dlatego, że nie ma jednej Afryki.

Misja: Czas marzeń
      .