Przedszkole wycieczkowe: Urlopowicz wywołuje emocje w mediach społecznościowych
Rejs statkiem Aida zamienia się w dramat w mediach społecznościowych: urlopowicz krytykuje dzieci na pokładzie i wywołuje gorące dyskusje.

Przedszkole wycieczkowe: Urlopowicz wywołuje emocje w mediach społecznościowych
Planowany rejs „Aidą Novą” dla wczasowicza stał się skandalem w mediach społecznościowych. Wejście w świat rejsów rozpoczęło się z wielkimi oczekiwaniami, jednak rzeczywistość okazała się inna. W sarkastycznym poście na Facebooku urlopowicz skomentował obecność wielu małych dzieci na pokładzie i opisał statek jako „przedszkole na morzu”. Jej komentarze na grupie WhatsApp wywołały zamieszanie i złość, ponieważ stwierdziła, że dzieci w wieku od roku do sześciu lat stanowią dla niej ciężar na wakacjach.
Głównym tematem ich wypowiedzi było negatywne postrzeganie sytuacji. Ze szczególną pasją opisała zamieszki na pokładzie, które uznała za „krzyczące i niekontrolowane”. Skrytykowała także przytłoczonych rodziców, którzy często byli zajęci swoimi smartfonami. Burza, która nastąpiła po jej sarkastycznym tonie, była równie oczywista, jak mieszane reakcje na nią: niektórzy użytkownicy śmiali się z jej narracji, większość była wobec niej krytyczna.
Doświadczenia z Aida Nova
Negatywne doświadczenia innej grupy podróżniczej uwydatniają wyzwania stojące przed „Aida Nova”. Małżeństwo, które również podróżowało „Aidą” w styczniu, zgłosiło podobne trudności. Jej pierwszy rejs rozpoczął się od problemów z wejściem na pokład, ponieważ kabina nie była gotowa na czas. Musieli także poczekać, co dla wielu podróżnych było frustrującą sytuacją.
Restauracje na pokładzie były szczególnie przepełnione w porze posiłków. Fakt ten przyczynił się do rozdźwięku pomiędzy oczekiwaniami gości a rzeczywistością panującą na pokładzie. Przez pierwsze dwa dni musieli czekać w recepcji około 30 minut, co jeszcze bardziej popsuło im wakacyjny nastrój. Podsumowując, para stwierdziła, że infrastruktura statku jest nieodpowiednia dla dużej liczby gości.
Krytyka i reakcje
Aida odpowiedziała na rosnące skargi w mediach społecznościowych i zaproponowała uzupełnienie braków w wiadomościach prywatnych. Kolejnym problematycznym szczegółem były ograniczone umiejętności językowe niektórych pracowników, co stanowiło barierę komunikacyjną dla urlopowiczów. Takie doświadczenia mogą szybko przyćmić oczekiwanie na relaksujące wakacje i rodzić pytania dotyczące organizacji rejsów.
Pomimo wszystkich przeciwności losu, jakich doświadczyli obaj urlopowicze, wspomniany urlopowicz zachował spokój. Zapowiedziała, że pożegna się ze swoimi wrażeniami koktajlem w Lanai Bar. To pokazuje, że pomimo skarg część podróżnych podchodzi do sytuacji z humorem i stara się jak najlepiej wykorzystać wakacje.