Van Journal Tydzień 11: Federation Peak
Van Journal Tydzień 11: Federation Peak
W zeszłym tygodniu otrzymaliśmy przedsmak prawdziwej dziczy w Tasmanii, co sprawiło, że chcesz więcej. W tym tygodniu zanurzyliśmy się głęboko w południowo -zachodnim Parku Narodowym - jednym z ostatnich prawdziwych obszarów dzikiej przyrody na świecie.
W dzikich miejscach jest na ziemi, co, choć jest okrutne i nie do pogodzenia, ma pewną atrakcję, która jest niezaprzeczalnie zaraźliwa. Może dlatego, że w tych miejscach czujemy się małe lub bezradni. Prawdziwa dzicz wymaga szacunku. Aby postawić nas w pełnej wrażliwości, upokorzyć nas i przypomnij nam, jak naprawdę jesteśmy nieznaczni.
Potrzebujemy tego bardziej niż kiedykolwiek.
Ale nie poszliśmy bez celu w jednym z najbardziej odległych obszarów dzikiej przyrody na Ziemi. Naszym celem było dotarcie na szczyt Federacji, kultowej wieży skalnej i lodu, którą Sir Edmond Hillary nazwał „Australia's Ling Real Mountain”.
Było to jedno z najtrudniejszych doświadczeń pieszych naszego dotychczasowego życia i chociaż nie dotarliśmy na szczyt, było to świetne ćwiczenie edukacyjne w odniesieniu do przetrwania i pokory.
- alt = "federation Summit Hote">
- alt = "Federation Peak Peak Tasmania">
- alt = "Crossing na wschodnim trawerze Artur Traverse dla federacji Peak">
Federacja Peak i Southwest National Park
Haylea i ja opisujemy siebie jako bardzo doświadczonych turystów. Przygotowujemy i planujemy takie wycieczki z dzikiej przyrody. Ale nic nie mogło nas przygotować mentalnie na nadchodzące wyzwanie.
Rzecz z szczytem federacji lub feddy jest to, że dotarcie do stopy samego szczytu wymaga długiego, nieszczęśliwego i notorycznego błotnistego 20-kilometrowego przechodzącego przez gęsty, zarośnięte las i papkowatym poziomie z trawą guziową. Jest to wyzwanie samo w sobie, ale ostatnim krokiem jest 3 -kilometrowy, prawie pionowy wspinaczka korzeniowa, która prowadzi stromy i erodujący zasięg górski, znany jako Moss Ridge. Następnie musisz wspiąć się na strome skały i lód na szczyt, z w pełni odsłoniętą 600-metrową podstawą pod spodem.
Jesteśmy doświadczeni i znamy nasze granice. Wędrowaliśmy wszędzie i spędziliśmy prawie miesiąc, aby przekroczyć jedne z najwyższych przełęczy górskich na świecie w Himalajach. Wiele osób, w tym my, na początku nie rozpoznaje, że wysokość nie jest decydującym czynnikiem trudności.
Większość wschodnich Arthurs Traversse leży, chociaż jest ona sporadycznie pagórkowata, tylko od 450 do 1200 metrów nad poziomem morza. Ale powiem wam, że trzy dni, w których byliśmy namoczeni do znaku na znaku, kokcząc naszą pomarszczoną skórę i brodząc ponad 60 kilometrów przez kolan do szlamu hip-wysokiego zdecydowanie wzmocniły nasz szacunek dla australijskiej dziczy.
Ale nie zrozumę mnie źle, zimowy szczyt Federacji od jakiegoś czasu znajduje się na mojej liście życzeń. Przygotowaliśmy się skrupulatnie i nigdy nie byliśmy w niebezpieczeństwie ani przytłoczeni. Ale myślę, że staram się powiedzieć, że bez względu na to, ile planujesz, nic nie mentalnie przygotowujesz się do nieszczęśliwych warunków.
- alt = "federation szczytowy utwór">
- alt = "Federation Peak Peak Tasmania Hike">
- alt = "zalana trasa na ścieżce traverse wschodniej Arthur">
nasycony, smutny południowy zachód
Tasmania, a zwłaszcza Park Narodowy Południowo -Zachodni, jest znany jako niezwykle nieprzewidywalny, jeśli chodzi o pogodę. Myśleliśmy, że mamy idealne 3-dniowe okno, aby jechać na krawędź południowo-zachodniego Parku Narodowego, aby wędrować i wrócić na odległy szczyt. Pogoda powinna być po naszej stronie, przez kilka następnych dni nie było wiatru, a nawet pochmurnego.
Po zakończeniu wyboistej podróży do Farmhouse Creek doświadczyliśmy tej notorycznej nieprzewidywalności. W furgonetce spędziliśmy noc i pomyśleliśmy, że „ten deszcz na pewno wkrótce się zatrzyma”. Oczywiście deszcz nie stanowi problemu, jeśli jesteś ciepły i zdrowy w swoim dobrze opracowanym domu na kółkach. Był to pomysł rzucania w jedno z najbardziej błotnistych i najdzikszych miejsc na świecie, które pozbawiły nas.
Deszcz nie zatrzymał się. W pierwszym świetle dziennym otrzymaliśmy zaktualizowane prognozy pogody na naszym telefonie satelitarnym, co przekonało nas, że ta zła pogoda wreszcie się skończy do południa. Oczywiście, że nie.
Ale byliśmy przygotowani. Mamy odpowiedni sprzęt, odpowiednią kondycję, umiejętności buszu i upór do kontynuowania. Wszystkie bardzo niezbędne elementy przedsiębiorstwa takiego jak szczyt federacji.
Alt = „Rozpocznij tor Farmhouse Creek dla Federation Peak”>
Po nieustępliwym deszczu ta trasa była prawie całkowicie zalana od samego początku. Warunki zimowe przyniosły śnieg na głębokość 500 metrów, a rzeki i strumienie spadły przez doliny i nachylenia kombistów lasów deszczowych.
Kurs był trudny. I w końcu nigdy nie dotarliśmy na szczyt szczytu federacji. Przyjechaliśmy na płaskowyż Berchevaise, tuż poniżej ostatniej wspinaczki. Śliskie, lodowate warunki oznaczały, że nie było to dla nas pewne. Byliśmy bardzo uparci, aby dotrzeć do tej pory, ale nie tak uparte, że ryzykowaliśmy naszym życiem na szczycie.
- alt = "Climb Moss Ridge Tasmania">
- alt = "Federation Peak Peak Tasmania">
- alt = "Wędrowanie w zapleczu Tasmania">
Jestem bardzo wdzięczny, że to doświadczenie zostało mi przekazane. Nasz pierwszy prawdziwy przedsmak świata tasmańskiego Natural Heritis zostanie zapamiętany na zawsze, a lekcje nie zostaną zapomniane.
Chociaż nieudana próba szczytu nieco osłabiła ego, jestem bardzo dumny z naszego występu i jeszcze bardziej dumny z Haylea, który naprawdę poszedł na jej granice na tym szczycie. Nie ma wielu ludzi, którzy mogą robić to, co zrobiła, i czuję się zaszczycony, że mogę nazywać ją moim partnerem życiowym. Powiedzmy, że zasługuje na tydzień Van-Life-Luxus, gorące cappuccyny i parujący chleb owocowy!
Czytaj więcej: Federacja Peak: Próba zimowego szczytuAlt = "Federacja Test koronki">
Alt = "Farmhouse Creek Parkplatz"> Cieszę się, że zbudowaliśmy prysznic z gorącą wodą w naszej furgonetce!
Tahune Adventure
Ten 11. tydzień naszej przygody Van Living w Tasmanii był głównie poświęcony naszej wyprawie na szczyt Federacji. Ale dokonaliśmy również postoju, aby zobaczyć Tahune Adventures, jeden z najbardziej znanych parków przygodowych w Tasmanii.
Niestety Las Tahune bardzo dotknęły pożary krzaka 2018-2019. Patrzyliśmy na Tahune Adventures i słynnego Airwalk i napisałem szczegółowy przewodnik, że jestem pewien, że będzie on przydatny dla innych osób, które podróżują przez Tassie i szukają rzeczy, które można zrobić.
Czytaj więcej: czy warto? -Tahune Airwalk & Tahune AdventureAlt = „Tahune Airwalk Tasmania”>
plany na tydzień 12
Ponieważ wkrótce będziemy podróżować z Van w Tasmanii przez trzy miesiące, byliśmy bardzo szczęśliwi, że przedłużliśmy nasz pobyt do końca lipca. Zima powoli wkracza, ale na tej pięknej wyspie jest o wiele więcej tego, co chcemy zobaczyć i robić. I myślę, że po doświadczeniu w tym tygodniu jesteśmy mentalnie odporni na zimno!
Niestety warunki na południowym zachodzie mojego aparatu wymagały ich opłat. Musiałem wysłać go do naprawy w tym tygodniu, ale mam nadzieję, że wkrótce go odzyskam.
Po powrocie z Parku Narodowego Southwest zostaliśmy również poinformowani o przełomowych wiadomościach, co oznaczało, że Haylea szybko musiała polecieć z powrotem do Sydney, aby być z rodziną i bliskimi przyjaciółmi. Nie mogłem im towarzyszyć ani być tam, aby je wspierać, ponieważ nie możemy nigdzie wyłączyć furgonetki. Zostało mi z powrotem bezradne poczucie winy, ale jest to jedna z rzeczywistości życia na ulicy.
Więc spędzę dużą część 12. tygodnia sam w furgonetce, dopóki Haylea nie powróci 13 czerwca. Nie planowałem dużo, ale myślę, że spędzimy dużo czasu w furgonetce, aby utrzymać ciepło i dogonić pracę komputerową. Trochę mniej ekscytujące niż próbowanie najtrudniejszego szczytu pieszych w Australii zimą!
.