Tragiczny koniec: Kapitan Bartolomei nagle umiera podczas rejsu!
Kapitan Michele Bartolomei umiera podczas rejsu Diamentową Księżniczką. Nagła sytuacja medyczna zszokowała pasażerów.

Tragiczny koniec: Kapitan Bartolomei nagle umiera podczas rejsu!
Kapitan *Diamentowej Księżniczki*, Michele Bartolomei, zmarł niespodziewanie. Do zdarzenia doszło podczas 19-dniowego rejsu, który obejmował Japonię, Koreę, Tajwan i Chiny. Głośny RTL O godzinie 2 w nocy na jednym z pokładów statku wezwano pogotowie ratunkowe, prosząc zespół medyczny o natychmiastowe zgłoszenie się do centrum na pokładzie 4. Kilka godzin później ogłoszono śmierć Bartolomei.
Pasażerowie zostali poinformowani o tragicznym zdarzeniu po wejściu do portu w Tajpej 19 maja. Wszyscy podróżujący otrzymali list, w którym załoga wyraziła „głęboki smutek” po stracie kapitana. Princess Cruises podzieliła się również wiadomością o śmierci Bartolomei w mediach społecznościowych i zapewniła pasażerów, że ich bezpieczeństwo i sprawny przebieg podróży są dla nich najważniejsze.
Kariera i pasja
Kapitan Michele Bartolomei, który przez prawie 30 lat pracował w Princess Cruises, mieszkał w Kanadzie i był zapalonym rybakiem. Miał właśnie obchodzić 30-lecie służby, pracując od 1991 roku na różnych statkach. Dokładna przyczyna śmierci kapitana nie jest jeszcze znana.
Po śmierci Bartolomei, kapitan Salvatore Macera objął dowództwo nad *Diamentową Księżniczką*. Pomimo tragicznego zdarzenia załoga zdecydowała się kontynuować rejs. Głośny t-online.de przewoźnik podkreślił, że zrobi wszystko, aby zapewnić pasażerom bezpieczeństwo i zabezpieczyć dalszy przebieg podróży.